Legendarna Jane Fonda skończy w tym roku 79 lat, ale mimo swojego wieku podziwia także spojrzenia w dojrzałych latach, krążąc głowami na imponujących mężczyzn. Aktorka po raz kolejny pokazała, że zaawansowany rok nie jest przeszkodą dla piękna, nadchodzi na premierze "Grace and Frankie" w Los Angeles.
Jane Fonda, która zagrała w serialu telewizyjnym, pojawiła się na czerwonym dywanie w niezwykłej lekkiej bluzce z wycięciami na dłoniach i zielonych spodniach, których pasek podkreślał talię kostek kobiety poza wiekiem.
Aktorka była na luzie z kolegami w filmie i prasie, gdy niezręczna chwila pojawiła się w aparacie fotograficznym - duży zespół z serii, robiący zdjęcia grupowe, nie wszyscy dostali się w ramy. Ci obecni zastanawiają się nad rozwiązaniem problemu. Tymczasem Fundacja, z gracją, przykucnęła na kolanie przed złożonymi i wszystkie pasowały do soczewki. Po tym, jak gwiazda kina, najwyraźniej nie wiedząc, czym jest artretyzm, z łatwością wspięła się bez niczyjej pomocy.
Przy okazji, w komiksowej historii "Grace and Frankie" Jane zagrała jednego z zaprzysięgłych przyjaciół, których życie drastycznie się zmienia. Dowiaduje się, że jej mąż rzuca ją, by poślubić mężczyznę. Jej towarzysz w nieszczęściu staje się jej wrogiem, którego rolę grała Lilly Tomlin, to dla jej męża ekranizuje się mąż Funda.