Wielu zakochuje się, spotyka, żyje razem i do głębi duszy są pewni, że wydaje się, że ich miłość nie ma końca i żadnej krawędzi, wszyscy miłośnicy powinni być na nich wywyższeni. Ale nadchodzi okres, kiedy jeden z partnerów uświadamia sobie, że zwykła miłość kryje się za zasłoną miłości, uzależnienie emocjonalne co spowodowało przyciąganie do jej prawdziwego partnera. A potem pojawia się pytanie, jak zabić w sobie tę pseudo miłość? W końcu nie ma sensu dręczyć się różowymi marzeniami i nadziejami, które nie mają się spełnić.
Co zabija miłość?
Przed rozpoczęciem radykalnej zagłady w swoim życiu wszystkiego, co powoduje emocjonalną i inną zależność od partnera, musisz poradzić sobie z tym, co powoduje tę atrakcję. Tak więc powodem może być chowanie się w braku czegoś z twojej strony. Być może chciałbyś być pod opieką lub, że nie masz tego dość jako dziecko, aw chwili obecnej nieświadomie to zrekompensujesz. Nie jest wykluczone zaspokojenie tylko ich potrzeb seksualnych w tym związku.
Czy można zabijać miłość? Pewnie. Musisz nauczyć się kontrolować swoje myśli, nie ma sensu codziennie karmić się fałszywą autohipnozą, że bez takiej osoby będziesz nieszczęśliwy. Naucz się być silną osobą . Możesz być szczęśliwą osobą tylko ze względu na siebie.
Miłości nie można zabić?
- Pierwszym punktem, który pomoże ci zbliżyć się do celu - pozbycia się uczuć, będą następujące: spróbuj ocenić swoje podejście do partnera. Może się okazać, że nie ma w nich nic więcej niż sympatię, pasję lub namiętność. A może to ty przez cały ten czas brałeś wysokie uczucia. Określ główną przyczynę swojego patologicznego pragnienia partnera.
- Pycha zabija miłość, co oznacza, że musisz szanować siebie, cenić własne życie. Nie ma sensu być zabijanym, ponieważ ta osoba nie będzie więcej w twoim życiu. Najprawdopodobniej jest to właśnie przywiązanie do osoby, która nie pozwala ci odzyskać szczęścia i rozsądnie patrzeć na twoje życie, obiektywnie.
- Cisza zabija miłość - nawet jeśli twój partner próbuje cię odzyskać w jakikolwiek sposób. Pamiętaj, że wszystko, co mówisz, może zwrócić się przeciwko tobie, a zatem uważaj na swoje myśli i na to, co mówisz. Lepiej przerwać z nim połączenie, dopóki twoje uczucia nie ostygną. Na przykład umieść swoją historię miłosną na papierze. Spróbuj opisać wszystkie bóle, problemy, których doświadczyłeś podczas całego okresu związku. Wypełnij historię zwrotem "To było i minęło". Zniszcz arkusz.
- Życie zabija miłosierdzie - idź głową w kierunku własnego gniazda. Nie zważajcie na to, co czujecie na osobę, ale na to, co nowego dzisiaj gotujecie na kolację. W końcu wyczyść dom z przeszłych wspomnień, czyszcząc każdy zakurzony zakątek.
- Zacznij każdy dzień z uśmiechem. Wyrzucaj złe myśli. Nie pozwól im cię pożreć. Połóż się w tym samym czasie. Na początku przerwij swój związek przed snem z infuzją matki i korzenia kozłka. Pomoże to zrelaksować się psychicznie.
- Czas zabija miłość - cierpienie nie będzie trwać wiecznie. Przypomnij sobie o tym częściej, im szybciej uciec z głową w samodoskonalenie , tym bardziej prawdopodobne, że stare uczucia ostygną. Daj większość czasu na czytanie. Unikaj prac nad tematami miłosnymi. Rany psychiczne będą leczyć książki, biografie innych ludzi. Ich historia powinna opowiadać o strategiach osiągania sukcesu, sile umysłu.
- Każdego dnia znajdź choć najmniejszy powód do radości. Podaruj sobie odświeżenie w szafie lub pyszny deser. Użyj aromatycznych olejków zamiast perfum. Będą cię mogli uspokoić.
Pamiętajcie, że wszystko przeminie i pseudo miłość prędzej czy później odejdzie od waszego życia, ustępując miejsca prawdziwym uczuciom.