Chociaż ślub nie odbył się, dziennikarzom udało się poznać szczegóły umowy małżeńskiej zawartej pomiędzy Mariah Carey i James Packer. Pomimo całej hojności i podziwu wokalisty, miliarder był bardzo pedantyczny w sprawach finansowych.
Umowa małżeńska pomiędzy 46-letnią Mariah Carey i 49-letnim Jamesem Packerem została opracowana przez prawników biznesmena w lutym, ponieważ ślub pary został pierwotnie zaplanowany na 1 marca tego roku.
Ceremonia nie miała się odbyć z powodu byłego męża panny młodej, który w tym czasie nie chciał podpisywać dokumentów dotyczących rozwodu. Ponadto Carey kategorycznie nie lubił pewnych punktów umowy.
Umowa między amerykańską gwiazdą a australijskim przedsiębiorcą przewidywała kwotę, którą Mariah może wydać w okresach miesięcznych, a wydatki na kupno ubrań są wskazane oddzielnie, jak również warunek, że nie może ona występować na tych etapach. Poza tym Cary nie mogła korzystać z prywatnego odrzutowca i jachtu bez pozwolenia jej męża.
Przede wszystkim piękno oburzyło się pod postacią prezentów, twierdzą znawcy. Z wyłączeniem prezentów prezentowanych na zaręczyny, wesele, urodziny, żadnej rzeczy, której wartość przekracza 250 tysięcy dolarów, nie można uznać za prezent, jeśli Jakub nie przedstawił go z notatką z tekstem:
"To jest mój prezent dla ciebie."
Jednak nie trzeba uważać Packera za skąpca, był on gotowy zapłacić prawowitej żonie hojne odszkodowanie w przypadku rozwodu. Za każdy rok, żyjący w małżeństwie z bogatym człowiekiem, wykonawca otrzyma 6 milionów dolarów. Początkowo całkowita kwota płatności nie mogła przekroczyć 30 milionów dolarów, ale Carey zdecydowała się na rokowania i była w stanie zwiększyć ją do 50 milionów.
Przy okazji, jest to suma za złamane zaręczyny i złamane nadzieje, których Mariah potrzebuje w Packerze.