W 1859 roku opublikowano pracę angielskiego przyrodnika Charlesa Darwina - Pochodzenie gatunków. Od tego czasu teoria ewolucji była kluczem do wyjaśnienia praw rozwoju świata organicznego. Jest nauczana w szkołach na lekcjach biologii, a nawet niektóre kościoły uznały jej rentowność.
Teoria ewolucji Darwina jest pojęciem, że wszystkie organizmy pochodzą od wspólnego przodka. Podkreśla naturalistyczne pochodzenie życia ze zmianami. Złożone istoty ewoluują od prostych, potrzeba czasu. W kodzie genetycznym ciała pojawiają się losowe mutacje, uratowano użyteczne, pomagając przetrwać. Z biegiem czasu akumulują się, a wynikiem jest inny wygląd, a nie tylko odmiana oryginału, ale zupełnie nowe stworzenie.
Teoria o pochodzeniu człowieka Darwina jest zawarta w ogólnym zarysie o ewolucyjnym rozwoju żywej natury. Darwin uważał, że Homo Sapiens wywodzi się z niższej formy życia i ma wspólnego przodka z małpą. Te same prawa, które dały początek innym organizmom, doprowadziły do jego powstania. Koncepcja ewolucyjna opiera się na następujących zasadach:
Teoria ewolucji Darwina była przedmiotem wielu kontrowersji przez wiele stuleci. Z jednej strony naukowcy potrafią powiedzieć, jakie były starożytne wieloryby, ale z drugiej strony brak im dowodów kopalnych. Kreacjoniści (zwolennicy boskiego pochodzenia świata) widzą w tym dowód na to, że nie było ewolucji. Szydzą z pomysłu, że istnieje wieloryb lądowy.
Ku radości darwinistów, w 1994 r. Paleontolodzy odkryli szczątki ambulocetu, chodzącego wieloryba. Jego dziobate łapy pomagały mu poruszać się w głąb lądu, a jego potężne tylne nogi i ogon pomagały mu pływać mądrze. W ostatnich latach coraz więcej pozostaje gatunków przejściowych, znaleziono tak zwane "brakujące ogniwa". Tak więc teoria Karola Darwina na temat pochodzenia człowieka została wsparta odkryciem szczątków Pithecanthropusa, pośredniej formy między małpą a człowiekiem. Oprócz paleontologii istnieją inne dowody teorii ewolucyjnej:
Teoria Darwina jest nie do udowodnienia - tylko ten moment wystarczy, aby krytycy kwestionowali całą jej żywotność. Nikt nigdy nie zaobserwował makroewolucji - nie widział, jak jeden gatunek został przekształcony w inny. I ogólnie, kiedy przynajmniej jedna małpa zmieniła się w mężczyznę? To pytanie jest zadawane wszystkim, którzy wątpią w lojalność argumentów Darwina.
Fakty, które obalają teorię Darwina:
Teoria ewolucji Darwina dostrzegła światło, gdy naukowcy wciąż nie wiedzieli nic o genach. Darwin zaobserwował wzór ewolucji, ale nie wiedział o tym mechanizmie. Na początku XX wieku zaczynają się rozwijać genetyki - otwierają chromosomy i geny, a następnie rozszyfrowują cząsteczkę DNA. Dla niektórych naukowców teoria Darwina została obalona - struktura organizmów okazała się bardziej złożona, a liczba chromosomów u ludzi i małp jest inna.
Ale zwolennicy darwinizmu twierdzą, że Darwin nigdy nie powiedział, że człowiek wywodzi się od małpy - mają wspólnego przodka. Odkrycie genów dla darwinistów dało impuls rozwojowi syntetycznej teorii ewolucji (włączenie genetyki do teorii Darwina). Zmiany fizyczne i behawioralne, które umożliwiają dobór naturalny, zachodzą na poziomie DNA i genów. Takie zmiany nazywane są mutacjami. Mutacje są surowcami, na których działa ewolucja.
Teoria ewolucji Karola Darwina jest dziełem człowieka, który, odmawiając zawodu lekarza, ponieważ gorączka krwi poszedł studiować teologię. Kilka ciekawych faktów:
Na pierwszy rzut oka esencja teorii Darwina przeczy boskiemu wszechświatowi. W pewnym momencie środowisko religijne przyjęło wrogie nowe idee. Sam Darwin w procesie pracy przestał być wierzący. Ale teraz wielu przedstawicieli chrześcijaństwa doszło do wniosku, że może dojść do rzeczywistego pojednania - są tacy, którzy mają religijne przekonania i nie negują ewolucji. Kościoły katolickie i anglikańskie zaakceptowały teorię Darwina, wyjaśniając, że Bóg jako stwórca dał impuls do początku życia, a następnie rozwinął się w sposób naturalny. Skrzydło ortodoksyjne wciąż jest nieprzyjazne dla darwinistów.