Chloe Kardashian znów jest sam, mówią zachodnie tabloidy. Koszykarz James Harden pożegnał się z problematyczną dziewczyną w sylwestra.
Relacje kochanków pogorszyły się po incydencie z małżonkiem Chloe, Lamarem Odomem, który został znaleziony nieprzytomny w burdelu i był pomiędzy życiem a śmiercią.
Kardashian szczerze się o niego martwił i dowiedziawszy się o incydencie, rzucił się do szpitala i nie opuścił swojego prawowitego małżonka.
Taka gorliwość panny młodej sprawiła, że James wątpił w jej uczucia do niego. Dziewczyna, zdając sobie sprawę, że go traci, wniosła o rozwód z Lamar dwa tygodnie temu, ale ten gest nie miał znaczenia dla sportowca.
Ponadto nadal odwiedzała Odom w szpitalu, stwierdzając, że mimo końca małżeństwa pozostają bliskimi przyjaciółmi.
Harden była zmęczona nie tylko niedokończonym związkiem swojej dziewczyny z Lamar Odom, ale także stałą uwagą prasową do rodziny Kardashian i zmiennego nastroju Chloe.
James mówił poważnie z celebrytą i wyjaśnił, że nie traktuje poważnie swoich związków. Mogą nadal cieszyć się swoim czasem w towarzystwie siebie nawzajem, ale to nie będzie wiązało się z niczym.
Bycie dziewczyną na noc nie pasuje do Chloe, lepiej jest podczas wieczoru spędzić sam wolny czas.