Alicia Vicander przyciąga uwagę fanów Angeliny Jolie i dziennikarzy, ponieważ zastąpiła ona aktorkę w filmie "Ciemna strona: Lara Croft", a dziewczyna nie rozpieszcza publiczności szczerymi wywiadami i historiami o jej życiu osobistym. Alicia zrobiła wyjątek tylko dla czytelników Elle, opowiadając o miłości do tańca, jej mężu i "brudnej stronie" hollywoodzkiego przemysłu filmowego.
O miłości do tańcaNiespodziewanie, z mężem Michaelem Fassbenderem, aktorka spotkała się dzięki miłości do tańca! Jak się okazało, impreza, poświęcona międzynarodowemu festiwalowi filmowemu w Toronto, stała się kluczowa dla pary. Alicia i Michael poznali się nawzajem i już na imprezie po ceremonii wręczenia nagrody BAFTA otwarcie zwracali uwagę na siebie nawzajem.
Alicia wspomina tym razem z uśmiechem:
"W pierwszych dniach naszej znajomości tańczyliśmy dużo i śmialiśmy się. Nie mieliśmy czasu na komunikację! Być może właśnie dlatego mamy tak bliskie połączenie. "
Jesteśmy przekonani, że sekretne wesele nie odbyło się bez tańca!
Po ciemnej stronie przemysłu filmowegoW związku z uporczywymi pytaniami dziennikarzy, czy Alicja miała do czynienia z przemocą seksualną i nękaniem w swojej karierze, dziewczyna uczciwie odpowiedziała, że unikała takich historii:
"Przyznaję, miałem szczęście, że nie spotkałem się na planie z molestowaniem seksualnym i nie miałem żadnych wskazówek co do niewłaściwego zachowania w stosunku do mnie. Ale zdarzały się sytuacje, kiedy byłem bagatelizowany i wskazywałem na moją niekompetencję, głupotę, odnosząc się do mojego wieku. Co mogę powiedzieć? Moje stanowisko na początku mojej kariery było bardzo drżące i milcząco przyjąłem takie oświadczenia pod moim adresem. "
Alicia przyznała, że wsparcie w Hollywood odgrywa dużą rolę w życiu początkującej aktorki:
"Kiedy jest blisko - jest wspaniale, jeśli jest agentem - jest dobre, ale brak wsparcia oznacza ryzyko. Teraz mogę otwarcie wyrazić moje niezadowolenie lub życzenia, bez obawy o utratę pracy. Ale na początku mojej kariery starałem się unikać trudności i wybrałem ciszę. Wydaje mi się, że dzięki swojej odwadze i szczerości osoba i aktor stają się bardziej atrakcyjne dla producenta i widza. Dlatego czasami musisz publicznie wyrazić swoją opinię. "