Ostatnio wyrzeźbiona postać Adriana Lima uległa zauważalnym zmianom. Pojawienie się supermodelki w domu podczas otwarcia karnawału w Rio de Janeiro ponownie popchnęło społeczeństwo do idei swojej ciąży.
W sobotę w stolicy Brazylii rozpoczął się coroczny słynny karnawał. W barwnej ceremonii otwarcia wzięły udział nie tylko szkoły samby, ale także brazylijskie piękności, które są "aniołami" Tajemnicy Wiktorii. W epicentrum wakacji na "Sambadrome" zapalili Adriana Lima, Jasmine Tux i Lais Riberyo.
Podczas gdy dziewczyny pokazywały swoje modelowe ciała w kostiumach karnawałowych, 36-letnia Adriana z jaskrawym makijażem na twarz wybrała na imprezę raczej skromny czarno-złoty zestaw, który maskował jej talię, ale podkreślał jej długie, smukłe nogi.
Plotki Adriany mówiły o interesującej sytuacji w styczniu. Model znacznie się zregenerował i nosi wyłącznie sukienki o swobodnym kroju, w których ostrzy użytkownicy sieci mogli z łatwością zobaczyć jej ciężarny brzuch.
Lima nie komentuje gorących plotek. Nawet rzekomy ojciec dziecka, turecka powieściopisarka Metin Hara, z którą modelka spotyka się od zeszłego roku, milczy.
Jeśli informacja zostanie potwierdzona, dziecko stanie się trzecim dzieckiem Adriany, która przywozi dwie córki z małżeństwa z koszykarzem z Serbii, Marco Jariciem.