Jesteśmy wdzięczni naszym przodkom Słowianom za tradycje charakterystyczne dla okresu przedsoborowego. Dali wielką wagę rytuały i obrzędy, i pomimo przyjęcia prawosławia, wiele z nich przetrwało do dnia dzisiejszego. Należą do nich starożytna tradycja hojności.
Co roku obchodzimy Nowy Rok i Boże Narodzenie, ale dla naszych pogańskich przodków początek Nowego Roku wiązał się z dniem boga Velesa, który przypada 14 stycznia, zgodnie z nowoczesnym kalendarzem. Velez - jeden z centralnych bóstw panteonu słowiańskiego. Był patronem zwierząt gospodarskich, rolnictwa, a także poetów i gawędziarzy. Było wiele okazji, by "nakłonić" tego boga. Tak więc, na przykład, podczas zbioru ziarna, cienki pasek często pozostawał nieskompresowany jako ofiara i nazwał go "brodą Velesa". W przeddzień tego dnia chłopi i właściciele ziemscy byli zaangażowani w sprawy o charakterze rytualnym. Tego dnia okrążyli młode zwierzęta, które nie zostały do tego przystosowane, i pokropili siebie i zwierzęta wodą, prosząc bogów o nadanie im zdrowia i ochrony przed ich dolegliwościami.
Pożary były rozpalane, a popioły zostały posypane na grunty orne dla płodności, resztki słomy z ognia zostały przekazane inwentarzowi, aby mogły się "narodzić".
Wieczorem przygotowano obiad, zwykle ciasta z różnymi nadzieniami. W tym samym okresie, w nocy 13, trzeba było zacząć hojnie dawać.
Wieczór 13 stycznia był uważany za jasny i hojny dla naszych przodków, ponieważ w tym czasie poszczenie związane z świętem Bożego Narodzenia już się kończyło. Na obiad przygotowywane smaczne i urozmaicone potrawy. Dlatego w tym okresie dziewczęta i dziewczęta ustawiły się w szeregu, próbowały różnych obrazów siebie i chodzili wraz z sąsiadami z piosenkami, tańcami i życzeniami dla wszystkiego najlepszego. Zazwyczaj tekst tych życzeń przekazywany był z ust do wielu pokoleń. Gospodarze tego rozdawali hojne prezenty i gotowane posiłki tym, którzy przybyli wcześniej. Jaką liczbę dziewcząt podają?
Dzieci, chłopcy czy dziewczęta, są zazwyczaj witani rano 14 stycznia. W tym czasie chłopcy zwykle stoją pod oknami domów, a także wykonują pieśni rytualne. I oczywiście otrzymują nagrodę w postaci prezentu od gospodarza.
Uważano, że złym znakiem jest nie dawać jedzenia dla własnego dobra, a zwłaszcza nie pozwalać tym, którzy wychwalają dom. To, zgodnie z przekonaniami naszych przodków, zagrożone niepowodzeniem i brakiem dobrobytu w domu przez cały następny rok.
Jednocześnie ważne jest, aby wiedzieć, ile osób sieje, kolęduje i wystawia, ponieważ te rytuały są bardzo podobne i podążają za sobą.
Tak więc rankiem 14 stycznia, zwyczajowo przychodzi się do sąsiednich domów i siać ziarno na podłodze, wzywając w ten sposób do dobrze odżywionego i dostatniego życia dla właścicieli. Jednak tylko chłopcy i mężczyźni są w to zaangażowani, za co otrzymują również hotele.
Caroling odbywa się tradycyjnie przed świętami Bożego Narodzenia. W tytule tej akcji łatwo jest odczytać imię starożytnego słowiańskiego boga zabawy i patrona wyczynów Kolyady. W dzisiejszych czasach "mummery" trafiają do sąsiednich domów, a dzięki sentencjom życzą właścicielom zdrowia i dobrobytu. Główne atrybuty ubrań były futra z owczej skóry, na wylot, rogi różnych zwierząt, domowe maski. Główne obrazy inspirowane były światem zwierząt, a także ludowym folklorem. Ludzie gromadzili się w gęsiach, niedźwiedziach, bykach, ptakach, różnych złych duchach i duchach. W kolędach mogą brać udział wszyscy, niezależnie od tego, czy dzieci są małe czy stare. Rytuał ten miał oczywisty erotyczny wydźwięk dla młodych ludzi, któremu często towarzyszyły silne słowa i flirciarskie zachowanie.
Teraz ty uzbrojony w całą wiedzę, nasycony vintage rytuały twoi przodkowie, możesz bezpiecznie udać się do sąsiadów, przyjaciół i dać dobry nastrój i życzenia wszystkiego najlepszego.