Prawo Webera - Fechnera jest ważnym odkryciem w dziedzinie psychofizyki, które pozwala nam scharakteryzować to, co wydaje się niezdolne do jakichkolwiek cech, a mianowicie do ludzkich doznań.
Przede wszystkim należy rozważyć najważniejsze elementy tego wyrażenia. Prawo Weber-Fechner stwierdza, że intensywność odczuwania danej osoby jest proporcjonalna do logarytmu natężenia bodźca. Nie trzeba dodawać, że od pierwszego takiego stwierdzenia prawa Webera - Fechner brzmi przerażająco, ale w rzeczywistości wszystko jest dość proste.
Już w XIX wieku naukowiec E. Weber był w stanie pokazać za pomocą kilku eksperymentów, że każdy nowy bodziec, aby osoba mogła postrzegać go jako odmienną od poprzedniej, powinien mieć różnicę w stosunku do poprzedniego wariantu o wartość proporcjonalną do pierwotnego bodźca.
Jako najprostszy przykład tego stwierdzenia można przytoczyć dwa dowolne obiekty o pewnej masie. Że osoba może postrzegać je jako doskonałą wagę, druga powinna różnić się na 1/30.
Kolejnym przykładem jest oświetlenie. Aby osoba widziała różnicę w świetle dwóch żyrandoli, ich jasność powinna różnić się o 1/100. Oznacza to, że żyrandol z 12 żarówek będzie nieco inny od tego, do którego dodano tylko jeden, a żyrandol z jednej żarówki, do którego dodano jeszcze jeden, da znacznie więcej światła. Pomimo faktu, że w obu przypadkach dodaje się tylko jedną żarówkę, różnica w oświetleniu będzie odbierana inaczej, ponieważ jest to stosunek początkowych bodźców do następującego po nim.
Prawo Webera-Fechnera: formułaFormuła, o której mówiliśmy powyżej, jest poparta specjalną formułą, która wyraża działanie prawa psychofizycznego Webera-Fechnera. W 1860 r. Fechner był w stanie sformułować prawo stwierdzające, że siła odczuwania p jest proporcjonalna do logarytmu natężenia bodźca S:
p = k * log {S} {S_0}
gdzie S_0 jest wartością odzwierciedlającą intensywność bodźca: jeśli S Aby zrozumieć to prawo, szczególnie ważna jest koncepcja tak zwanego progu ustalonego w procesie badań psychofizycznych. Następnie stwierdzono, że istniejąca intensywność podrażnienia wymaga osiągnięcia określonego poziomu, aby dana osoba mogła odczuć jej działanie. Taki słaby efekt, który daje ledwo odczuwalne wrażenie, nazywany jest niższym progiem odczuwania. Istnieje również poziom oddziaływania, po wzroście, którego odczucia nie są już w stanie zwiększyć. W tym przypadku mówimy o górnym progu doznania. Każdy rodzaj oddziaływania odczuwa wyłącznie osoba i interwał między tymi dwoma wskaźnikami, który z tego powodu nazywany jest progami zewnętrznych odczuć. Nie można powiedzieć, że nie ma równoległości w pełnym tego słowa znaczeniu między intensywnością odczuwania i podrażnienia i nie może nawet w interwale progowym. Łatwo to potwierdzić na przykładzie: wyobraź sobie, że wziąłeś torbę w dłoniach i ma ona oczywiście pewną wagę. Następnie wkładamy do torby arkusz papieru. W rzeczywistości masa worka jest teraz większa, jednak osoba nie odczuje takiej różnicy, mimo że leży w strefie między dwoma progami. W tym przypadku mówimy o tym, że wzrost podrażnienia jest zbyt słaby. Ilość, o którą wzrasta podrażnienie, jest akceptowana jako próg dyskryminacji. Wynika z tego, że podrażnienie o zbyt małej intensywności jest podprogowe, a zbyt mocne - podprogowe. Jednocześnie poziom tych wskaźników zależy od wrażliwości w odniesieniu do dyskryminacji - jeśli wrażliwość na dyskryminację jest wyższa, to odpowiednio próg dyskryminacji jest niższy. Progi sensacji Prawo Webera - Fechner