Ikona stylu , symbol seksu z lat 50., Marilyn Monroe nigdy nie była chuda, ale mimo to jej figura uważana była za bezbłędną. Do tej pory aktorka dla wielu jest ideałem kobiecego piękna i uroku.
Sylwetka Marilyn zmieniała się przez lata, miała kręte kształty, gładkie kształty ciała. Na początku swojej kariery wymiary postaci Marilyn Monroe były następujące:
Aktorka wspierała te parametry. Ona, jak każda inna kobieta, nie zawsze było to możliwe, na przykład w filmie "In Jazz Only Girls", pojawiła się przed fanami nieco przesadzona - przy wzroście w 162 cm Marilyn ważyła 65 kg. Był okres, kiedy celebra schudła - w 1962 roku jego sylwetka "straciła" objętość: klatka piersiowa spadła do 88 cm, talii - do 55, a biodra - do 90 cm.
Typ figury Marilyn Monroe - klepsydra - charakteryzuje się wyraźną talią, zaokrąglonymi biodrami, kobiecą piersią.
Jaka postać była Marilyn Monroe, można zobaczyć w licznych filmach, w których grała tę rolę. Niewielki wzrost i 46 rozmiarów ubrań nie przeszkadzały jej zakochać się w ogromnej liczbie mężczyzn.
Przede wszystkim Marilyn Monroe w swojej postaci uwielbiała nogi i klatkę piersiową. Natura sama przyznała jej dobre dane zewnętrzne, ale aktorka zrozumiała, że należy je zachować i poprawić. Codziennie rano piękna robiła ćwiczenia z hantlami na klatkę piersiową. Ponadto obserwowała jej dietę - mięso, jajka, mleko, owoce i warzywa były obecne w diecie. Marilyn nie lubiła jedzenia w restauracji, wolała jeść w domu, jednak gwiazda rzadko korzystała z talerzy. Jak sama przyznała, wygodniej było otworzyć lodówkę i wziąć kawałek jedzenia.
Współcześni dietetycy prawie nie zaakceptowaliby "diety" Monroe. Nie jadła w tym czasie, nie jadła posiłków. Były dni, kiedy mogła sobie pozwolić na jedzenie wysokokaloryczne, ale następnego dnia musiała "zapłacić" za brak wytrwałości w dniu postu.
Marilyn Monroe nigdy nie chciała schudnąć, ale również nie dała szansy na zwiotczenie skóry, cellulit. Jedną z prostych metod, z których konsekwentnie korzystała aktorka i śpiewaczka, była metoda zwana "kąpielą piękności". Przygotowano ją bardzo prosto - w wannie zebrano wodę z lodem i dodano kroplę Chanel nr 5. Po zabiegu na skórę nałożono balsam nawilżający lub balsam.
A Marilyn Monroe lubiła godzinami patrzeć w lustro, więc jej wizerunek był tak naturalny, lekki, zabawny i seksowny.