Paparazzi ogłosili "polowanie" na odnowioną romantyczną relację Seleny Gomez i Justina Biebera, ale szczerze mówiąc nie udało im się szpiegować gołębi, których wspólne obrazy przestały pojawiać się w prasie. Potem entuzjastyczni fani słodkiej pary podjęli pracę ...
Dwa tygodnie temu, kilka dni przed publikacją informacji o rozpadzie The Weeknd i Seleny Gomez, zdjęcia piosenkarki i jej byłego kochanka Justina Biebera, a być może nie "ex", zalały sieć. Para codziennie widziała kamery i nie ukrywała, że spędza wolny czas razem.
Selena i Justin, mimo całej reklamy, nie trwały długo. Uwaga mediów stała się celebrytami, którzy podobno chcieli dać ich związek trzecią szansę. Artyści zdecydowali się nie reklamować swojej powieści i poszli w cień, studiując mądrość konspiracji, bez której tak znane osobistości, bez względu na to, jak fajne, nie mogą zrobić.
Gomezowi i Bieberowi udało się ukryć przed reporterami przez prawie półtora tygodnia, aż do wczorajszego dnia jeden z fanów przypadkiem zobaczył ich idących wzdłuż stawu.
Facet włączył kamerę i zadzwonił do Seleny. 25-letnia piosenkarka ubrana w dżinsową kurtkę, fioletową sukienkę maxi i białe tenisówki odwróciła się przez ramię i uśmiechnęła do młodego mężczyzny. 23-letni piosenkarz pop, chodzenie w jasnej żółtej koszulce, czarne i żółte spodnie, trzymając czapkę baseballową w dłoni, również spojrzał na wezwanie.
Nie wierząc swojemu szczęściu, fan był w stanie zrobić "gorącą" ramę i nie dostał karcenia od porywczego Biebera.