Jeśli zapytano Cię o najbardziej atrakcyjną męską twarz na świecie, której imię się nazywasz? Brad Pitt, Bradley Cooper, Harry Styles, David Beckham czy George Clooney? Kandydaturę tego ostatniego wsparli brytyjscy naukowcy, którzy stwierdzili, że to cechy 56-letniego aktora były idealne prawie na sto procent.
Młody ojciec George Clooney, który dawno temu wymienił szóstą dekadę i stracił swoją atrakcyjność w oczach bandytów po ślubie z Amalem Alamuddinem, nie rezygnuje ze swojej pozycji, nadal pozostając jednym z najpiękniejszych ludzi na świecie.
Jak się okazało wczoraj, atrakcyjność twarzy Clooneya jest naukowym wyjaśnieniem. Według badań opublikowanych przez ekspertów Centrum Zaawansowanej Chirurgii Kosmetycznej i Plastycznej w Londynie, proporcje ciała George'a Clooneya są uważane za niemal idealne zgodnie ze złotym wzorem. Metoda mapowania komputerowego wykazała, że rysy twarzy aktora na poziomie 91,86 procent pokrywają się z formułą grecką.
Drugie miejsce na liście przystojnych mężczyzn z idealną proporcją twarzy z wynikiem 91,80 procent zostało zajęte przez Bradleya Coopera, który jest oddychany plecami przez Brada Pitta, który ma 90, 51 procent meczów.
Czwarta pozycja rankingu dotyczy gry Harry Styles (89,63 procent), piąta dla piłkarza Davida Beckhama (88,96 procent), szósta dla Willa Smitha (88,88 procent), siódma dla Idrisa Elby (87,93 procent) , ósme - od Ryana Goslinga (87,48 proc.), dziewiąte - od Zane Malik (86,5 proc.), dziesiąta ostatnia pozycja należy do Jamie Fox z wynikiem 85,46 proc.
Nawiasem mówiąc, technologia mapowania komputerowego pokazała również, że najbardziej odpowiedni nos należy do Ryana Goslinga, do oczu i podbródka do Harry'ego Stilesa, a twarz do Davida Beckhama.