Show business zna wiele powieści produkcyjnych. Nagła namiętność, która wybuchła między Taylor Swift i Tomem Hiddlestonem wydaje się dla wielu podejrzana. Być może związek pary - po prostu inteligentny ruch PR? Wraz z nim piosenkarz zamierza wzmocnić wizerunek przed wydaniem albumu, a Hiddleston ma nadzieję, że zostanie nowym Jamesem Bondem.
Nawet na wiosnę fani nie mieli dość, podziwiając Kelvina Harrisa i Taylora Swifta. Wydawało się, że piosenkarz i muzyk są naprawdę szczęśliwi. Jak błyskawica z nieba pojawiły się informacje o rozstaniu z parą po 15 miesiącach relacji.
Niecałe trzy tygodnie później, ponieważ uroda miała nowego chłopaka, którego już poznała przed rodzicami. Przy okazji, szkocki DJ, mimo długotrwałego związku i jego próśb, Taylor nie zadał sobie trudu, by przedstawić swoim bliskim. Kiedy były kawalerzysta dowiedział się, że podstępna dziewczyna pojechała Hiddleston do ojca i matki, a następnie, oprócz nieprzyzwoitego języka, fraza uciekła z jego ust:
"To po prostu śmieszne."
Świeccy obserwatorzy zauważyli kilka podejrzanych momentów, którymi spieszymy się z wami podzielić.
Zdjęcia Taylora i Toma wyglądają jak wystawiane, mówią eksperci, a często robione są przez fotografów tej samej agencji prasowej.
Na zdjęciach Swift jest zbyt niepraktyczny. Na przykład, idąc na długi spacer, zakłada buty na wysokich obcasach, choć zawsze doceniała wygodę wcześniej.
Wcześniej Taylor wielokrotnie powtarzała, że uważa prywatność za klucz do silnych związków. Zbyt publicznie wygląda jej nowa powieść.
Swift co drugi rok (bliżej upadku) wydaje kolejny album. Czas oczekiwanego wydania blachy jest coraz bliżej, a dla udanej sprzedaży dodatkowy hype nie boli.
Hiddleston przyznaje nagrodę Emmy, grając w serialu Night Administrator, dzięki tej powieści stał się bardziej znany, co zwiększy jego szanse na wygraną. Ponadto chce uzyskać rolę Jamesa Bonda, a do tego potrzebny jest odpowiedni obraz.
Myślimy, że wkrótce dowiemy się o prawdziwym stanie rzeczy!