I znów porozmawiamy o nękaniu, a raczej o walce z tym haniebnym zjawiskiem we współczesnym społeczeństwie. Nadchodząca ceremonia wręczenia nagród Grammy będzie jubileuszem, 60. z rzędu. Stało się wiadomo, że wielu celebrytów 28 stycznia przyjdzie na to ważne wydarzenie z jedną białą różą w ich rękach.
W publikacji Hollywood Reporter powiedzieli, że w ten sposób celebryci chcą wspierać ruch Time's Up, - wypowiedzieć się przeciwko molestowaniu seksualnemu w miejscu pracy i wszelkim formom przemocy seksualnej.
Biała róża - symbol wolnościDo tej pory wiadomo, że Rita Ora, Tom Morello, Kelly Clarkson, Cindy Lauper, Dua Lipa planują dołączyć do tej kampanii.
Według działaczy biała róża jest ważnym symbolem. Na przykład, u zarania ery feminizmu, sufrażyści ubrani na biało, przybyli na wiece i przemawiali przeciwko systemowi. W dzisiejszych czasach pryncypialny przeciwnik łamania praw kobiet, Hillary Clinton, uczestniczył w inauguracji swojego przeciwnika, Donalda Trumpa, również w bieli.
Przypomnijmy, że pierwszą masową akcją z Time's Up było przybycie gości z ceremonii "Złoty Glob" w czarnych sukienkach.