W ubiegłą niedzielę Amanda Seyfried i Thomas Sadoski oficjalnie, ale w całkowitej tajemnicy, zaplombowali swój związek z węzłem. Stało się to zupełnie przypadkowo znane w telewizyjnym programie telewizyjnym The Late Late Show. Prezenter James Cordon próbował z gratulacjami gościa Thomasa Sadoskiego, ale aktor poprawił go, nazywając Amandę swoją żoną. Na dowód tego pokazał na żywo obrączkę ślubną.
Podczas rozmowy okazało się, że ślub pary był w weekend.
Uciekliśmy od wszystkiego i uświadomiliśmy sobie, o czym od dawna marzyliśmy. Po prostu usiadłem w samolocie i opuściłem kraj razem z księdzem. Bardzo kocham Amandę, budzi ona mój podziw i szacunek. Mieliśmy piękną uroczystość, którą przygotowaliśmy i starannie zaplanowaliśmy.Czy głównym świadkiem ślubu jest pies?
Paradoks tej celebracji był niezwykłym świadkiem, stał się ulubionym Seyfried, australijskim pasterzem o imieniu Finn. W obecności księdza i psa para złożyła śluby małżeńskie i zapieczętowała związek błogosławieństwem.
Plany na przyszłośćGospodarz programu James Corden nie mógł puścić Thomasa Sadoskiego, nie pytając o szczegóły ceremonii i plany na przyszłość.
Wszystko było proste, po ślubie zabraliśmy Finna i znów przekroczyliśmy cały kraj. Po powrocie do domu, oczywiście, zrobili sobie romantyczną kolację i świetnie się bawili. I ... nadal żyjemy.
Nie jest tajemnicą, że para czeka na pierworodnych, a wraz z drżeniem przygotowuje się na długo oczekiwane wydarzenie. Thomas przyznał na antenie, że był zaniepokojony i trochę przerażony nadchodzącymi problemami rodzicielskimi.
Jak możesz się przygotować na takie wydarzenie? Nigdy nie doświadczyłem tyle emocji i strachu, co teraz.