Plotki o związku Kate Hudson z Bradem Pittem wybuchają jak bańka mydlana. Aktorka ma nowego chłopaka, ale nie jest to mąż Angeliny Jolie, ale muzyk i producent Danny Fujikawa.
Po raz pierwszy na początku marca pojawiła się informacja o pojawieniu się w życiu 37-letniej Kate Hudson, która sama (po rozwodzie z Matthew Bellamy'ego) wychowuje dwóch synów, serdecznych przyjaciół. Następnie paparazzi schwytali właściciela "Złotego Globu" w pobliżu restauracji w Santa Monica z nieznajomym. Nieco później, razem z tym samym mężczyzną, widziano ją na spacerze w pobliżu domu gwiazdy Los Angeles.
Biorąc pod uwagę fakt, że pogłoski o historii miłosnej Hudsona i Brada Pitta były przez długi czas pogłębiane w prasie, żart o tajemniczym dżentelmenem aktorki rozkręcił się. Dziennikarze odtajnili jego tożsamość. Domniemany chłopak Kate nazywa się Danny Fujikawa, jest gitarzystą zespołu Chief i ma własną wytwórnię płytową Lightwave Records. Media obsypywały gołębie prośbami o komentarze na temat ich związku, ale uparcie milczyły do ostatniego weekendu ...
W piątek para poleciała z Los Angeles do Nowego Jorku, aw niedzielę rano zostali schwytani na ulicach Wielkiego Jabłka. Kate i Danny wzięli się za zakupy i wreszcie potwierdzili swój romans wieczorem.
Po pysznej kolacji we włoskiej restauracji Tutto il Giorno, kochankowie chcieli przejść się przez nocny megalopolis. Zatrzymując się, Hudson i Fujikawa zaczęli całować się przed przechodnia. Według relacji naocznych świadków ich całowanie trwało około dziesięciu minut!