Gwiazdy nie zawsze chcą być rozpoznawane i dostać się do obiektywów fotografów. Czasami muszą dowiedzieć się, jak ukryć się przed natrętnymi dziennikarzami.
Niedawno opowiadaliśmy, jak zaradna Naomi Campbell, robiąc zakupy w Nowym Jorku, ukryła się pod poncho, ale teraz chowając się za paparazzi, postanowili zagrać w Cara Delevingne.
Znany brytyjski model został zauważony wczoraj na lotnisku w Los Angeles. Pomimo pięknego wyglądu, dziewczyna nie chciała zostać usunięta.
Na głowie Kara miała na sobie ogromny niebieski kapelusz. Zdjęła swój jasny pelerynę i ukryła pod nią twarz.
W tym momencie Delevin zadzwonił na komórkę. Najwyraźniej połączenie było ważne. Zmusił supermodelkę do wyjścia z osłony, z której natychmiast skorzystali paparazzi.
Warto zauważyć, że Cara Cinque i poncho Campbella nie należą do najbardziej niezwykłych rzeczy, które celebryci używają do ochrony przed prasą.
Leonardo DiCaprio, chcąc zjeść pizzę na świeżym powietrzu, ukrył twarz pod plastikową maską. Wcześniej aktor ukrywał się pod parasolem.
Alec Baldwin postanowił odgrywać rolę ducha i ukrył się pod prześcieradłem frotte, a Jared Leto, używając swojej koszuli w kratę, stał się prawdziwym Beduinem żyjącym na pustyni.
Shia Labaouf, zauważając w sklepie, że śledzą go dziennikarze, poprosił kasjera o nożyczki i biorąc papierową torbę zrobił dwie dziury. Następnie aktor położył prosty projekt na głowie i wrócił do domu.
Orlando Bloom lubi jeździć motocyklem i często chowa się pod kaskiem.