W Ameryce nie było tak skandalicznego wyścigu prezydenckiego od bardzo dawna, tak jak nie było takich ekscentrycznych kandydatów. Miliarder Donald Trump, który obecnie kandyduje na urząd prezydenta, poruszył już wiele swoich niezbyt pochlebnych wypowiedzi. Otrzymali go nie tylko politycy: Barack Obama, Hillary Clinton itd., Ale także wielu aktorów: Whoopi Golberg, Line Dunham i wielu innych.
Skandal wybuchł, gdy polityk mówił w niepochlebnej formie o całym kraju io ogółach muzułmanów. Chodzi o Wielką Brytanię, której obywatele nie tolerowali takiej zniewagi. Dość szybko stworzyli publiczną petycję zakazującą polityki wjazdu do Wielkiej Brytanii. Zasubskrybowano go tylko w pierwszych dwóch dniach, ponad 100 000 osób, a sam dokument zyskał rekordową liczbę głosów w całej historii kraju. Jednak obywatele nie próbowali, ale politycy państwowi nie podjęli decyzji w sprawie spełnienia petycji.
Jednym z nielicznych, których nie mylą przemówienia Trumpa, był brytyjski pisarz JK Rowling. Kobieta wyszła w obronie miliardera i powiedziała, że jak każdy, ma prawo do nietolerancji i agresji. Ogłosiła to 17 maja w przemówieniu na spotkaniu klubu PEN, który skupia pisarzy, dziennikarzy i poetów.
"Tak, ja, podobnie jak wielu, wierzę, że jego przemówienia niosą agresję w sobie, a wypowiedzi niektórym są nie do zniesienia, ale to nie znaczy, że nie ma prawa tak mówić. Niektóre organizacje piszą do mnie, że moje książki zamieniają dzieci w satanizm, i odpowiadam im, że tak wyrażam swoje myśli, chociaż gdybym był Trumpiem, najprawdopodobniej powiedziałbym: "Jesteście idiotami!" to jest sposób na rozmowę. Dlatego jestem przeciwny temu, aby Donald został pozbawiony wstępu do naszego kraju, ponieważ nic nie zrobił. To będzie niesprawiedliwe - powiedziała Joanne Rowling.