Niedawno 32-letnia modelka pochodzenia rosyjskiego, Irina Shayk, lubi publikować szczere zdjęcia na swojej stronie społecznościowej. Po tym, jak Irina po raz pierwszy została matką, dając swojemu chłopakowi, Bradleyowi Cooperowi, córkę Leię, może być częściej widywana na plażach egzotycznych wysp iw jej sypialni niż na planie lub wybiegu. Kolejnym potwierdzeniem tego była wczorajsza migawka, którą Sheik postanowił podzielić się z fanami.
Wczoraj na stronie Instraty Iriny pojawiło się dość pikantne zdjęcie. Na nim gwiazda wybiegowa robi selfie, ubrana w koronkowe czarne ciało z najnowszej kolekcji marki Intimissimi. W zasadzie nie jest to zaskakujące, ponieważ Shake jest ambasadorem tej marki. Po tym zdjęciu w Internecie było mnóstwo pozytywnych recenzji takiego planu adresowanego do Iriny: "Podziwiam tę dziewczynę. Ona jest prawdziwą pięknością. Bardzo miło jest patrzeć na takie formy "," Jaka jest ładna - to jest Irina Shayk. Prawdą jest, że im jest starszy, tym bardziej stara się pokazać swoje nagie ciało. Wszystko to jest dziwne ... "," Szejk ma wspaniałą postać. Jak jej się to udaje, dla mnie, do tej pory, tajemnicą, ponieważ wielokrotnie mówiła, że nie przestrzega ścisłej diety "itp.
Niedawno w jednym ze swoich wywiadów Shake przyznała, że nie przestrzega ścisłych ograniczeń dietetycznych, a nawet pozwala sobie na jedzenie dużej ilości fast foodów raz w tygodniu. Oto słowa słynnego modelu:
"Wiele osób pyta mnie o to, co robię, aby nie przybrać na wadze. Chcę tylko powiedzieć, że nie siedzę na sztywnej diecie, tak jak moi inni koledzy. W moim przypadku po prostu nie jest to konieczne. Myślę, że winne są dobre geny, które dostałem od mojej matki.Jeśli mówimy o żywieniu, to w mojej diecie jest duża ilość oczyszczonej wody. Piję co najmniej 2 litry dziennie. Poza tym uwielbiam różne koktajle i owoce, starając się ułożyć z nimi przekąski. Jeśli mam zaplanowaną strzelaninę, zdecydowanie robię dzień na czczo dzień wcześniej: piję dużo wody i soków, a także staram się jeść w małych porcjach i niezbyt wysokokalorycznym jedzeniu. Co do weekendów, to zaczynam w pełni: jem frytki, hamburgery i sosy. Wszystko to jest popijane dużą porcją sody. Szczerze mówiąc, to właśnie ten pokarm daje mi maksimum pozytywnych emocji. Nie mogę znieść jedzenia różnych chwastów i liści sałaty, które są tak modne teraz w Hollywood. "