Jeden z najbogatszych przedsiębiorców na świecie, Bill Gates, jest dobrze znany z projektów charytatywnych. Wraz z żoną Melindą założył fundację, która zajmuje się jednocześnie kilkoma ważnymi obszarami: walką z poważnymi chorobami, środowiskiem i prawami człowieka. Przez wszystkie lata istnienia tej organizacji małżonkowie przekazali tylko ogromną kwotę - ponad 40 miliardów dolarów! Niedawno para rozmawiała z dziennikarzami o ich wizji filantropii i byli zmuszeni wydać tak dużo własnych pieniędzy na projekty humanitarne.
Bill Gates powiedział:
"Chodzi o to, że nie chcemy utrwalać naszych nazwisk. Oczywiście, jeśli kiedyś znikają takie straszne choroby, jak malaria czy poliomyelitis, z przyjemnością dowiemy się, że jest to częścią naszych zasług, ale nie jest to celem działań charytatywnych. "Dwa powody, aby przekazać pieniądze na dobre uczynki
Pan Gates i jego żona wyrazili dwa powody, które zainspirowały ich, jeśli chodzi o działalność charytatywną. Pierwsze - znaczenie takiej pracy, drugie - para czerpie ogromną przyjemność z pożytecznego "hobby".
Oto, jak oświadczył założyciel Microsoft:
"Zanim się pobraliśmy, Melinda i ja dyskutowaliśmy o tych poważnych tematach i zdecydowaliśmy, że kiedy wzbogacimy się, z pewnością zainwestujemy w dobroczynność. Dla osób zamożnych - to część podstawowej odpowiedzialności. Jeśli jesteś już w stanie zadbać o siebie i swoje potomstwo, najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić z nadwyżką pieniędzy, jest zwrócenie ich społeczeństwu. Nie uwierzycie, ale lubimy zanurzać się w nauce. W naszym funduszu zajmujemy się biologią, informatyką, chemią i wieloma innymi dziedzinami wiedzy. Mam przyjemność rozmawiać z naukowcami i ekspertami przez wiele godzin, a potem chcę jak najszybciej wrócić do domu mojej żony, aby powiedzieć jej o tym, co usłyszałem. "
Melinda Gates powtarza swoją żonę:
"Pochodzimy z takich rodzin, w których wierzyliśmy, że świat powinien zostać zmieniony na lepsze. Okazuje się, że nie mieliśmy też żadnego specjalnego wyboru! Jesteśmy zaangażowani w naszą fundację od 17 lat, czyli przez większość czasu jesteśmy małżeństwem. I to jest praca na pełny etat. Dziś stała się integralną częścią naszego życia. Oczywiście, przekazujemy te wartości naszym dzieciom. Kiedy staną się dorosłymi, zabierzemy ich w podróż, aby mogli na własne oczy zobaczyć, co robią ich rodzice. "
Podsumowując, pani Gates powiedziała, że może 20 lat temu ona i jej mąż mogliby inaczej wykorzystać kapitał, ale teraz nie można tego sobie wyobrazić. Jest zadowolona z dokonanego wyboru i ma trudności z wyobrażeniem sobie innego życia.