W związku z wydaniem długo oczekiwanego albumu zdjęć kampanii reklamowych marki Calvin Klein, jego założyciel i stały mistrz, pan Calvin Klein, udzielił wywiadu Instyle.
Od tego fani marki dowiedzieli się o związku miernika z ukochaną muzyką Kate Moss. Nie jest tajemnicą, że brytyjski model mody zdobył swoją reputację dzięki współpracy z tymi projektantami mody. W rzeczywistości Calvin Klein odkrył dziewczynę z branży mody.
Jednak, jak się okazało, jeśli nie sprzyjający zbieg okoliczności, modny debiut Kate mógł nie być. Okazuje się, że początkowo projektant mody chciał, aby twarz jego kampanii była idealna dla innej dziewczyny, a nie dla modelu:
"Miałem chęć pracować z Francuzką Vanessą Paradis. Widziałem, że dziewczyna w mojej reklamie nie powinna być jak supermodelka, z którą wcześniej współpracowaliśmy. Widziałem zmysłową Vanessę, piękną, ale wyglądającą jak chłopiec albo obojnaczą.
O tym, jak chciałby zbudować nadchodzącą kampanię reklamową, powiedział Calvin Klein swojemu wspólnikowi, wybitnemu fotografowi Patrickowi Demarchelierowi. Około tygodnia później zadzwonił do mnie i zaprosił mnie do swojego studia, gdzie oczekiwał tego młody Kate Moss.
Wydanie długo oczekiwanej edycjiZdjęcia i Kate oraz inne ulubione modele couture można znaleźć na jego nowym albumie. W nim pod jedną okładką zebrano rzadkie kadry, z których wielbiciele modnego guru marzyli przez wiele lat:
"Nie chcę się przechwalać, ale od wielu lat jestem proszona o tę książkę. Jacqueline Onassis zwróciła się do mnie z tą prośbą i była jedną z pierwszych. Nie wiem, dlaczego tego potrzebowała? Wtedy Anna Wintour ciągle o tym przypominała. Ale nie lubię patrzeć wstecz. Żyję w tej chwili i patrzę w przyszłość. Poza tym bałam się, że wszystkie te emocje będą dla mnie zbyt silne, po prostu bałem się w nich zanurzyć. "
Pan Klein postanowił wydać tę publikację ze względu na swoich uczniów. Okazuje się, że wielu z nich zna nazwisko projektanta, ale nie zna jego prac.
Teraz będą mieli okazję przyjrzeć się spuściźnie projektanta na jasno ilustrowanym "katalogu".