Janice Dickinson, która pod koniec marca przyznała, że ma raka, sądząc po zdjęciu, nie traci cennego czasu, rozpoczynając walkę z chorobą. Reporterzy sfotografowali byłego supermodelka o jednej z klinik w Los Angeles.
O poważnej dolegliwości - raka piersi, Dickinson nauczył się całkiem przypadkowo. Celebryta przyszła na rutynowe badanie, a lekarz znalazł pieczęć w klatce piersiowej. Doświadczyła szoku, ale nie zamierza się poddać. O tym Janice powiedziała w szczerym wywiadzie.
Sądząc po świeżych zdjęciach 61-letniego byłego modelki, które zostały zrobione w pobliżu centrum medycznego, ona już jest poddawana leczeniu. Muszę przyznać, że Dickinson wyglądał nieważnie i, ze względu na jej słabość, poruszył się na wózku.
Obok niej był przyjaciel, który ostrożnie trzymał ją za rękę. Pale Dickinson, który za nieskończoną piękność leżał pod nożem, nie myślał o wyglądzie, w wygodnej piżamie i kapciach. W samochodzie "wiedźma" Janice czekała na swojego narzeczonego 69-letniego Roberta Guernera.
Dodajemy, że lekarze uważają, że Dickinson ma wszelkie szanse na pokonanie podstępnej choroby, ponieważ guz został wykryty we wczesnym stadium.