Chanel Sycomore nie można nazwać klasyczną i rozpoznawalną marką zapachową. Jest to raczej delikatna zagadka perfumeryjna dla prawdziwych koneserów klasyki i niestandardowego podejścia do interpretacji zapachu.
Po raz pierwszy perfumy o tej samej nazwie zostały wydane na półkach sklepowych w 1930 roku, a Mademoiselle Chanel sama pracowała nad jej stworzeniem, wraz ze słynnym perfumiarzem domu mody Ernest Bo. Świetny projektant mody i innowator Gabriel Chanel Chciałem stworzyć perfumy, których zapach wyrażał całe piękno i wyrafinowanie epoki baroku, nie wyłączając nadmiernej przepychu i pretensjonalności tkwiącej w tej epoce.
Koncepcja ta zmusiła perfumiarza i projektanta do opracowania specyficznej interpretacji zapachu: wykwintne "ciało" (sama kompozycja perfumeryjna, która używała nietypowych notatek i nietypowych kombinacji), zamknięta w prostej "ramce" (przezroczysta butelka apteki z okrągłym wieczkiem i białą papierową naklejką z nazwą) marka i zapach). W takim odczytywaniu perfum można złapać paralelę ze słynną "małą czarną sukienką" Coco Chanel, która dzięki swej prostocie i dyskretności doskonale wyrusza z najwspanialszych klejnotów i akcesoriów, a także piękna ich posiadacza.
Oryginalna piramida perfum Chanel Sycomore składała się z następujących akordów:
Kiedy wszystkie te składniki zostały wymieszane, otrzymano tajemnicze i urocze perfumy, raczej wytrwałe i otaczające, zdolne do pozostawienia zauważalnego pociągu za jego posiadaczem, a także zapamiętane przez jego niezwykłość i atrakcyjność. Niestety, w wersji oryginalnej ten zapach nie pojawił się zbyt długo, a po chwili został przerwany.
Te duchy przetrwały odrodzenie w 2008 roku, kiedy zaplanowano wydanie historycznej serii perfum domu mody. Wtedy to dwóch wspaniałych perfumiarzy, którzy często współpracowali z domem mody Chanel przy tworzeniu zapachów, Jacques Polge i Christopher Sheldrake postanowili nie tylko ożywić klasyczny Sycomore, ale także zaprezentować własną interpretację tych duchów, bardziej nowoczesną i niezwykłą.
Koncepcja złożonego smaku w prostej butelce pozostała niezmieniona, ale aby nadać duchom jeszcze większą wyrazistość Chanel Sycomore Lady pozbyli się prawie wszystkich nut kwiatowych. Perfumy Chanel Sycomore dla kobiet zamieniły się w zapach unisex który równie dobrze pasuje zarówno do dziewcząt, jak i przedstawicieli silniejszego seksu. Teraz w kompozycji zapachu zaczęły pojawiać się następujące akordy:
Ale prosta butelka z czarną pokrywką i bursztynową cieczą pozostała niezmieniona. Nowa wersja klasycznych perfum ma wielu fanów i kobiet fanów. Dziewczyny lubią to przede wszystkim dlatego, że prawie nie ma w nim nut kwiatowych, które dominują w najbardziej luksusowych perfumach. Z drugiej strony mężczyźni doceniają świeży zapach drzew iglastych, który jest raczej trwały i przyjemny, co nie zmienia się w ciągu dnia pod wpływem innych substancji zapachowych, z którymi współdziała skóra.