W ubiegłą sobotę Britney Spears i Sam Asgari, których związek już dawno przestał być tajemnicą, postanowili przenieść powieść na nowy poziom. Piosenkarka i jej kochanek byli świadkami powagi swoich uczuć, przychodząc wraz z przedmeczową Grammy.
Pomimo ostrzeżeń o plotkach, 35-letnia Britney Spears jest głęboko zakochana w 23-letnim Sam Asgari. Aby udowodnić swoją miłość swojemu chłopakowi i sprawić, by zazdrośni ludzie mówili o bezsensowności jej romansu z młodym modelem mody, aby milczeć, piosenkarka zaprosiła Sama, by towarzyszył jej na imprezie, którą producent Clive Davis zorganizował w przeddzień Grammy.
Spears pojawił się w hotelu The Beverly Hilton, gdzie odbyła się impreza, ramię w ramię z Asgari i opublikował już migawkę wydarzenia na Instagramie, krótko pisząc:
"To był niesamowity wieczór."
Inni goście obecni podczas uroczystości potwierdzili prawdziwość jej słów. Według znawców, gołębie całymi wieczorami całowały się, obejmowały i trzymały za ręce, jak "gołąbki".
Jeśli eksperci od mody, ubrani w klasyczny szary garnitur do spodni, białą koszulę i krawat, eksperci od mody nie mieli żadnych skarg, wtedy odważny strój Britney był przedmiotem uwag. Na popowej księżniczce, która widocznie zbudowała w zeszłym roku, była, ich zdaniem, niezbyt udana toaleta.
Krótka, przezroczysta sukienka piosenkarki została ozdobiona srebrnymi płatkami śniegu wykonanymi z cekinów, kamieni i błyszczy. Pod nim piękna kobieta, pewna swojej idealnej formy, nie rzuciła lekkomyślnie na stanik. Brak pompek zepsuł jej wygląd, wyglądała na nieco sflaczałą.
Cokolwiek to było, ale nowy chłopak nie zmniejszył pożądanego wyglądu ze strony gwiazdy, wygląda na to, że formy Spears są z niego więcej niż zadowolone.