Słynny 41-letni brytyjski aktor Benedict Cumberbatch, który słynie z pracy w filmach "Sherlock Holmes" i "Doctor Strange", zostaje wzięty za kolejny trudny projekt. Dzisiaj okazało się, że Benedykt zgodził się na rolę Patricka Melrose w mini-serii "Melrose".
Amerykański kanał Showtime od dawna interesował się twórczością brytyjskiego autora Edwarda Sainte-Aubina, który napisał 5 książek biograficznych o życiu rodziny arystokratów. Głównym bohaterem powieści jest młody człowiek o nazwisku Patrick Melrose. Pomimo tego, że dorastał w zamożnej i inteligentnej rodzinie, Patrick upada wiele trudnych okoliczności życiowych, które przekształcają się w traumę psychologiczną. Te rany powstały głównie z powodu jego ojca, który słynął z okrutnego zachowania, i matki, która pokrywała go w każdy możliwy sposób. Patrick od najmłodszych lat będzie borykał się z narkotykami, pijaństwem, rodzinnymi skandalami i niemoralnym zachowaniem członków rodziny. Edward Sainte-Aubin opisuje Melrose w następujący sposób:
"Smoothie i arystokrata z głęboką psychiczną raną, którą próbuje utonąć przez całe życie."
Z informacji uzyskanych z kanału Showtime wynika, że zdjęcie tego zdjęcia rozpocznie się latem tego roku. Seria będzie miała 5 filmów, a każdy z nich zostanie napisany w osobnej powieści. Strzelanie odbędzie się w trzech miejscach: na południu Francji, gdzie pokazany zostanie czas lat 60. ubiegłego wieku, w Nowym Jorku, gdzie widz zobaczy życie w latach 80., a na początku XXI wieku w Wielkiej Brytanii, gdzie Patricka można zobaczyć o zachodzie słońca jego życie.
W 2013 roku na zasobie Reddit opublikowano wywiad z Benedict Cumberbatch, w którym powiedział te słowa:
"Wydaje mi się, że każdy rozsądny aktor chciałby zagrać trochę skomplikowaną literacką postać. Dużo myślałem o tym, kto jest najbardziej zainteresowany mną i doszedłem do wniosku, że Patrick Melrose jest bohaterem mojego snu. Wiesz, jest w tym coś bardzo interesującego, powiedziałbym nawet, że jest atrakcyjna - fantastyczna. "
Przy okazji, Cumberbatch postanowił zostać koproducentem tej serii i skomentował swoją decyzję prasie:
"Uwielbiam dzieło Edwarda St. Aubina, ale kiedy przeczytałem scenariusz Davida Nicholsa dla pierwszego filmu, zdałem sobie sprawę, że ta praca zasługuje na bardzo wysoką pochwałę. To dla mnie wielki zaszczyt i przyjemność uczestniczenia w tym projekcie. "