Popularny autor Arnold Eret i jego książka "Niepokalana dieta" otrzymały szeroką publiczną odpowiedź. Taki dieta pomaga oczyścić organizm od wszystkich szkodliwych, które wprowadziliśmy do niej w niewłaściwym jedzeniu i do jedzenia, jak to zostało wymyślone przez matczyną naturę, i sugeruje się, że przykład pochodzi od zwierząt.
Arnold i jego bezsilna dieta natychmiast stały się znane na całym świecie. Prostymi dedukcjami autor udowadnia, że z natury człowiek musi jeść ... owoce. A to dlatego, że tego nie robimy i jest wiele ludzkich chorób.
Jest mało prawdopodobne, aby dieta śluzu Eretta przemawiała do lekarzy, ponieważ krytykuje wszystkie współczesne postulaty medycyny, uznając je za całkowicie błędne. Książka ukazała się na początku XX wieku, ale społeczność medyczna nie zareagowała na jej odkrycia.
Autor sugeruje stopniowe przechodzenie do żywności przygotowanej dla ludzi z natury - stopniowość jest ważna, ponieważ organizm reaguje wyjątkowo źle na wszelkie nagłe zmiany. Ehret zaleca, aby najpierw przejść na warzywa i owoce wszystkich rodzajów i stopniowo zawęzić dietę, sięgając tylko do sezonowych owoców, nie całej ich różnorodności, ale jednego gatunku. W końcu zwierzęta zazwyczaj zjadają całe swoje życie w jednym rodzaju jedzenia i nigdy nie piją go z jedzeniem. Nikt nie wybiera innych potraw i nie układa ich warstwami. Im prostsze jedzenie, tym zdrowsze.
Arnold był przekonany z własnego doświadczenia, że jeśli oczyścisz ciało ze śluzu, zjedzenie jednego sezonowego owocu pozwoli ci rozwinąć niespotykaną siłę i wytrzymałość, których nigdy wcześniej nie miał. Trzeba jednak dojść do tego małymi krokami, w przeciwnym razie ciało się osłabi, a człowiek wróci jakoś do zwyczajowej diety.
Systemu Ereta nie można przypisać surowej żywności, ponieważ nie zatwierdza obecności nasion i orzechów, które mają na celu zrównoważenie żywienia. Ponadto Arnold krytykuje wielu inne odkrycia.
Na przykład autor jest niezadowolony z faktu, że dla budowania mięśni, które składają się z białka i wody, zaleca się człowiekowi spożywanie białka. Uważa to podejście za niewłaściwe, ponieważ sam organizm buduje łańcuchy białka z aminokwasów. Przechodząc z tego samego, nie zgadza się z faktem, że matka karmiąca powinna pić mleko, aby miała mleko dla dziecka. W końcu krowa dająca mleko w naturze nie pije go, a jedynie je trawę!
Najważniejszym ze wszystkich postulatów, które Arnold odrzuca jest teoria metabolizmu. Uważa on, że nie ma codziennego zastępowania używanych komórek i nie jest konieczne zastępowanie sztucznie tych elementów, które są syntetyzowane w ciele.