Upamiętnienie zmarłych jest długą tradycją, która powstała podczas powstania chrześcijaństwa. Według religii dusza każdej osoby jest nieśmiertelna, najbardziej potrzebuje modlitwy w zaświatach. Obowiązkiem każdego żyjącego chrześcijanina jest modlitwa. Boga o odpoczynku ducha bliskiej zmarłej osoby. Jednym z najważniejszych zadań religijnych jest organizacja obchodów z udziałem wszystkich tych, którzy znali zmarłego za jego życia.
Biblia mówi, że ludzka dusza nie może umrzeć. Potwierdza to praktykę upamiętniania tych, którzy już nie żyją na tym świecie. W Tradycji kościelnej mówi się, że po śmierci dusza człowieka przez trzy dni znajduje się w miejscach, które były mu drogie, nawet w życiu. Następnie dusza zostaje sprowadzona do Stwórcy. Bóg pokazuje jej całą radość raju, w którym znajdują się dusze ludzi prowadzących prawe życie. Dokładnie sześć dni dusza pozostaje w tej atmosferze, błogo i podziwia wszystkie uroki raju. W dniu 9 duch ponownie pojawia się przed Panem po raz drugi. Na pamiątkę tego wydarzenia, pogrzebowe obiady są organizowane przez krewnych i przyjaciół. W tym dniu w Kościele odbywają się modlitwy.
Czterdziesty dzień od dnia śmierci jest uważany za najważniejszy w życiu pozagrobowym. Od 9 do 39 dnia dusza jest ukazana piekłem, w którym grzesznicy są dręczeni. Dokładnie czterdziestego dnia dusza znowu pojawia się przed Siłą WyŜszą na łuk. W tym okresie jest sąd, na końcu którego będzie wiadomo, gdzie pójdzie duch - do piekła lub raj . Dlatego w tym decydującym i ważnym okresie bardzo ważne jest, aby prosić Boga o jałmużnę zmarłym.
Zazwyczaj pamiątkowe obiady sześć miesięcy po śmierci organizowane są ku czci upragnionej pamięci krewnych zmarłego. Te wspomnienia nie są obowiązkowe, ani Biblia, ani Kościół nie mówią o nich nic. To pierwszy posiłek ułożony w rodzinny krąg krewnych.