Tom Cruise został w końcu poddany praniu mózgu przez swoich braci Scjentologii, pod których wpływem upadł wiele lat temu. Przekonali 53-letniego popularnego aktora, że jego córka Suri była zamieszkana przez złego ducha. Gwiazda Hollywood umieściła matkę dziewczyny, jego byłą żonę, Cathy Holmes ultimatum: zacznie komunikować się z dzieckiem po procedurze egzorcyzmów.
Cruz nie widział swojego jedynego biologicznego dziecka przez trzy lata i nawet nie pogratulował Suri w swoje 10 urodziny, chociaż dziewczyna spodziewała się przynajmniej telefon od niego. A teraz, podobno, palił go palący pragnienie ustanowienia więzi rodzinnych, ale ma jeden mały warunek - wyrzucenie diabłów z niemowlęcia.
Dziewczyna jest oddzielona od ojca, ale jej rozsądna matka nie może poddać psychiki dziecka takiemu testowi. W końcu Cathy z taką trudnością, w sądzie, zabroniła Cruzowi poprowadzić dziewczynę do podejrzanego kościoła.
Jak powiedział jeden z gwardzistów Toma, reporter, przywódca sekty, David Mickiewicz, widząc, że jego słynny strażnik tęskni za córką, zainspirował go ideą demonów żyjących w Suri, a nawet nazwał je jałowcami - Tetanem.
W ten sposób scjentolodzy jeszcze bardziej oddalili się od swojej dziewczyny. Ich zdaniem, Suri, żyjąca z kategoryczną Cathy, jest potencjalnym zagrożeniem, ponieważ komunikacja i miłość do niej mogą negatywnie wpłynąć na wiarę Cruz'a, a złapana ryba spadnie z haczyka!