Od początku rozwodu między Angeliną Jolie i Bradem Pittem James Haven, starszy brat aktorki, niestrudzenie podążał za nią i jest jedynym wsparciem. Paparazzi wielokrotnie zauważył towarzyszące mu dzieci i Angelinę. Podczas swojej ostatniej podróży służbowej do Kambodży praktycznie przejął odpowiedzialność za dużą rodzinę. Mimo, że sytuacja wydaje się niejednoznaczna, sama aktorka i jej rodzina nie komentują tego, co się dzieje.
James zagroził, że jego siostra przestanie mówićŹródło informacji poufnych poinformowało reporterów z RadarOnline, że James jest bardzo zmęczony i próbuje kontrolować sytuację za pomocą niezrównoważonego zachowania Angeliny. Poświęcił jej wiele, odłożył pracę reżysera i producenta, cały czas spędza z dziećmi i angażuje się w ich wychowanie, ale nie jest gotowy poświęcić własnej wartości.
Przyczyny nieskutecznych ataków ze strony Angeliny są liczne, postępowanie rozwodowe poważnie osłabiło ją moralnie. Aktorka ogranicza się i kontroluje się w kontaktach z dziećmi, nie może pozwolić, aby została pozbawiona praw opiekuńczych. Starszy brat zdaje sobie z tego sprawę i dlatego jest zmuszony do podjęcia głównego ciosu wahań nastroju siostry.
Według źródeł wewnętrznych, James zażądał od Angeliny "zerwania się" i zastanowienia się nad przyszłością, w tym nad utrzymaniem stosunków pokrewieństwa. Stan umysłu gwiazdy wywołuje lęk, bliscy ludzie rozumieją, że aktorka nie radzi sobie w tej chwili z własnym stanem i dziećmi, ale nie jest gotowa do ponoszenia upokorzeń i ataków agresji, w tym Jamesa Haven'a.