Fani Taylor Swift w końcu czekali na wydanie jej linii ubrań osobistych, którego wydanie zgłosiła zeszłego lata. Wszyscy czekali na coś wielkiego z 26-letniego wykonawcy, ale w końcu byli nieco rozczarowani.
Po przeanalizowaniu sytuacji rynkowej marketerzy poradzili Swiftowi, aby podbił modę Olympus z Azji, więc pierwsza kolekcja celebrytów została zaprezentowana podczas Tygodnia Mody w Hongkongu.
21 stycznia na podium stanęły modele ubrane w bluzki, koszule w paski, dżinsy z wysokim stanem, kombinezony, krótkie spódnice, drukowane koszulki, sukienki w stylu retro. To są rzeczy, które sama nosi.
W kolekcji dominowały czarne i czerwone kolory.
Triumph nie wyszedł, krytycy nie lubili prezentowanych zespołów, a nawet oddani fani piosenkarza nie spieszą się z zakupem tych ubrań. Zdaniem ekspertów kolekcja okazała się prosta i nudna, poza jakością tkanin, z których wykonane są modele pozostawia wiele do życzenia.