Jak myślisz, kto był szczęśliwy? Kto jest miernikiem nazywany jego ulubioną postacią? Najprawdopodobniej na myśl przychodzi Oblubienica, w wykonaniu wspaniałej Umy Thurman lub kogoś z barwnych postaci z "Pulp Fiction" ... Okazuje się, że tak wcale nie jest: ulubieńcem Tarantino jest okrutny, bezkompromisowy i czarujący złoczyńca Hans Landa, grany przez Christopha Waltza!
Ten reżyser powiedział swoim fanom i dziennikarzom w Jerusalem Cinematheque. Faktem jest, że teraz w Wiecznym Mieście odbywa się międzynarodowy festiwal filmowy, a pan Tarantino stał się jednym z jego honorowych gości. Amerykanin został zaproszony na to forum, aby przedstawić mu nagrodę za osiągnięcia w kinie.
Wcześniejsza emeryturaOmawiając swoją pracę z fanami i reporterami, pan Tarantino przyznał, że trochę się podniecił, gdy obiecał, że przejdzie na emeryturę po swoim dziesiątym projekcie.
Ponadto autor "Inwazyjnych Bastardów" i "Django Wyzwolony" przyznał, że spośród dziesiątek postaci, które wymyślił, ma jednego z najbardziej ukochanych - "żydowskiego łowcę" Shtandrenführera SD, Hansa Landa. To prawda, że nie wiadomo, jak sami Izraelczycy zareagowali na to objawienie ...
Quentin Tarantino powiedział:
"Jaki jest sekret uroku tego strasznego człowieka? Faktem jest, że Landa jest prawdziwym geniuszem językowym, poliglotą. W filmie łatwo znajduje wspólny język z tymi, których spotyka na swojej drodze. Mówi od razu w kilku językach. Ośmielam się sugerować, że jest on jedyny w swoim rodzaju Standartenführerem, który posiadał jidysz. "
Przypomnijmy, że za tę rolę, Pan Waltz został nagrodzony Oscarem jako aktor drugoplanowy.
Amerykański reżyser wyznał, że bez Roller'a z "Inglorious Bastards" po prostu nie byłoby:
"Prowadziłem wyczerpujące castingi w poszukiwaniu doskonałego wykonawcy tej roli. Postanowiłem, że nie będę kręcił tego projektu, dopóki aktor nie zostanie znaleziony. Poszukiwanie nie doszło do logicznego zakończenia i zrozumiałem, że nie będzie filmu o nazistach. Jednak gdy spotkałem się z austriackim Christophem Walthem, zdałem sobie sprawę, że "układanki się ukształtowały", a film będzie dokładnie taki, jak sobie to wyobrażałem. "