W zeszłą sobotę Pippa Middleton zgodziła się na propozycję małżeństwa złożoną przez jej milionera, chłopaka Jamesa Matthewsa. Jak piszą zagraniczne media, kochankowie zawiążą węzeł w przyszłym roku.
Pippa Middleton, 32, i Eden Rock Capital Management, 40, inwestor James Matthews, postanowili spędzić weekend w Lake District w hrabstwie Cambrai. Tu, na brzegu zbiornika, James, stojąc na jednym kolanie, poprosił Pippę, by została jego żoną. Siostra księżnej Cambridge odpowiedziała "tak", po czym nowo zawarty narzeczony nałożył jej palec na pierścionek z brylantem.
W przeddzień propozycji przyszły zięć poszedł do ojca swojego uroczego kochanka Michaela Middletona i poprosił o zgodę na małżeństwo. Rodzice panny młodej uznali, że skutecznym brokerem byłby dobry mąż dla jej córki, ponieważ nie tylko kocha Pippę, ale także jest dobrze wychowany, wie, jak zarabiać pieniądze.
Chociaż śluby Middletona i Matthewsa nie będą królewskie, ale oczywiście przyciągną większą uwagę, ponieważ w ceremonii wezmą udział członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej. Dlatego miłośnicy postanowili nie spieszyć się i nie organizować uroczystości na najwyższym poziomie.
Przypomnijmy, że powieść Pippy i Jamesa zaczęła się w 2012 roku, ale nie trwała długo. Latem 2015 roku ponownie zaczęli się komunikować, ale nie zareklamowali swoich czułych uczuć, nie wiedząc, jak zakończyć zjazd. Teraz jest jasne, że ich historia będzie miała kontynuację!