60-letni aktor Hollywood, Mel Gibson, od kilku lat spotyka się z młodą scenarzystką Rosalind Ross, która jest 35 lat młodsza od niego. Ta różnica wieku zdezorientuje bardzo wielu, ale wydaje się, że nie tylko Gibson.
Po tym jak wiadomość o skandalicznym upadku stosunków Gibsona z pianistką Oksaną Grigorievą nieco ucichła, prasa przeszła na nową pasję - Rosalind Ross. 60-letni Mel ostrożnie ukrywał swoje życie osobiste przed prasą i dopiero teraz po raz pierwszy skomentował swój związek z Rosalind. Zostało to napisane przez zagraniczną edycję The Mirror, po opublikowaniu krótkiego wywiadu z aktorem na jego stronach:
"Dla mnie Rosalind jest wyjątkową dziewczyną. Jest bardzo mądra i dorosła. Jestem z niej zachwycony. Wielu jest zszokowanych naszą różnicą wieku, ale chcę powiedzieć, że wiek to tylko liczby. Możesz być znacznie mądrzejszy za 20 lat niż za 50 lat. Być może ktoś z powodu takiej różnicy miał problemy, ale dobrze nam idzie. Nie obchodzi nas, co myślą o nas inni. Jesteśmy dobrze razem i to jest ważne. "
Gibson po raz pierwszy zobaczyła Rossa w lutym 2015 roku, kiedy przyszła do pracy w Icon Productions, firmie producenckiej słynnego aktora. Melu natychmiast spodobała się słodkiej dziewczynie, ale jak później się zorientował, przede wszystkim zwrócił uwagę na jej piękno i urok. Nieco później Mel i Rosalind przez długi czas podróżowali do Panamy i Kostaryki. Po raz pierwszy zostały one pokazane przez fotografów w "Golden Globe" aftertapati, ale całe wydarzenie było trzymane oddzielnie od siebie. Pod koniec wiosny tego roku pojawiły się plotki, że Gibson zamierza przedstawić ofertę Rossowi. Jednak sam aktor odmówił skomentowania tych informacji. Teraz oficjalnie wiadomo tylko, że Rosalind jest w ciąży z Gibsonem. Dla scenarzysty będzie to pierwsze dziecko, a dla Mel - dziewiąte.