Kylie Minogue, która jest zaręczona z Joshuą Sassem, powiedziała, że po oficjalnym zarejestrowaniu związku, chce wziąć nazwisko jej legalnego małżonka.
48-letnia Kylie Minogue marzy o ślubie z 29-letnim Joshua Sassem i zastanawia się, jak zmieni się jej życie po tym doniosłym wydarzeniu. W wywiadzie dla australijskiego połysku piosenkarka powiedziała, że po ślubie z brytyjskim aktorem, Miss Suss ma się stać.
Kylie nie tylko zmieni nazwisko w paszporcie, ale zmieni też nazwę sceniczną, pod którą osiąga sukces, stając się gwiazdą. Uśmiechnięty, Minogue zadeklarował:
"Sass - imię pierwszej klasy. I będzie to dla mnie świetne imię na scenie. Ja, jak poprzednio, uważam, że "Kylie Minogue" nie brzmi harmonijnie i trudno wymawiać. I "Kylie Sass" - wylatuje z języka! ".
Po słowach Minogue nieszczęśni pospieszyli jej wyrzucić z powodu nieszczerości. Są pewni, że chęć wykonawcy do noszenia nazwiska Sass wiąże się z innymi motywami. Podobno Kylie jest próżna i chce zostać arystokratką, a do tego wystarczy wziąć imię jej kochanka po ślubie, jak, jak wiecie, pradziadek Joshui był wicehrabią, a jego dziadek był baronem.
Przypomnijmy, Minogue i Sass zaręczyli się w lutym zeszłego roku. Cavalier dał swojej damie pierścień z początku ubiegłego wieku. Jeśli chodzi o datę ślubu, gołębie postanowiły poczekać w Australii, aby pozwolić na małżeństwa osób tej samej płci.