jak nauczyć dziecko żucia stałego pokarmu Często rodzice dzieci półtora lub dwuletnich zaczynają się martwić i wpadać w panikę, ponieważ ich syn lub córka absolutnie nie chce żuć stałego pokarmu, ale je tylko zmiażdżone tłuczone ziemniaki. W większości przypadków sami rodzice, którzy bali się, że dziecko zadławią się i wybiorą karmienie go różnymi płynami i tłuczonymi ziemniakami, są odpowiedzialne za to, że dziecko nie żuje stałego pokarmu.

W rzeczywistości, należy zacząć zaznajomić się z produktami miękiszowymi jeszcze przed pojawieniem się pierwszych zębów. Jeśli przegapiłeś właściwy moment i zdałeś sobie z tego sprawę nieco później, podejmij natychmiastowe działania. W tym artykule powiemy ci, jak nauczyć dziecko żucia stałego pokarmu, jeśli nie chce tego robić.

Kiedy dziecko powinno żuć stałe jedzenie?

Wszystkie dzieci pierwsze zęby wydostają się w różnym wieku. Ponadto ogólny rozwój fizyczny i psychiczny każdego dziecka przebiega w zupełnie inny sposób. W zależności od tego, jak dokładnie mama i tata karmią swoje dziecko, może nauczyć się żuć niektóre rodzaje pokarmów stałych jeszcze przed pojawieniem się pierwszych zębów, zaczynając od około 6 miesięcy.

Od roku do półtora roku praktycznie wszystkie dzieci mogą żuć stałe jedzenie. Jednak niektóre produkty mogą być dla nich zbyt trudne. Wreszcie, dwuletnie dziecko powinno zdecydowanie móc samodzielnie jeść pokarmy stałe, a jeśli twój syn lub córka nie może tego zrobić, powinieneś podjąć działanie.

Jak nauczyć dziecko żucia stałego pokarmu?

Przede wszystkim musisz być cierpliwy. Uczenie dzieci, jak żuć stałe jedzenie, jest procesem dość długim i czasochłonnym, szczególnie, jeśli czas już został utracony. Aby odnieść sukces tak szybko, jak to możliwe, dziecko nie żuje stałego pokarmu użyj następujących wytycznych:

  1. W pewnym momencie po prostu przestań siekać i nie rób nawet tego, jeśli dziecko nic nie jadło. Nie martw się, w końcu głód zabierze go, a dziecko musi jeść.
  2. Pokaż miękiszu, jak żuć na własnym przykładzie.
  3. Ofiaruj słodkie dziecko marshmallows marshmallow lub marmolada, najlepiej domowej roboty. Karapuz będzie chciał ucztować, a on i tak będzie musiał przegryźć.