Z pewnością w dzieciństwie każdy słyszał piękne powiedzenie: milczenie jest złotem. W dzieciństwie była zwodnicza, a nawet zirytowana, ponieważ tak bardzo chciała powiedzieć, by dzielić się tak bardzo, a potem nagle okazało się, że musiała milczeć, a ta cisza była również lepsza niż rozmowa. Ale wraz z wiekiem stopniowo pojawia się świadomość prawdziwości tego stwierdzenia. Milczenie jest złotem. I tak jest naprawdę. Dlatego warto zastanowić się, jak nauczyć się milczeć i słuchać, ponieważ możesz się wiele nauczyć, jeśli po prostu się zamkniesz i zaczniesz słuchać świata, a nie tylko własnego głosu. Jak więc nauczyć się milczeć - w dalszej części artykułu.

Jak nauczyć się milczeć - praktyczne porady

Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że nauka milczenia jest dość prosta: bierzesz i milczysz, zamiast mówić. Ale ten proces jest prosty tylko z tak praktycznego punktu widzenia, ponieważ jeśli mówimy o psychologii, tutaj wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane.

Potrzeba mówienia o osobie jest jedną z głównych. W końcu, jak inaczej wyrażać swoje uczucia, myśli, jeśli nie przez słowa? Ktoś dużo mówi, bo nie poradzi sobie z nimi emocje i on musi je wyrzucić. Ktoś, wręcz przeciwnie, próbuje wypełnić słowami jakąś pustkę. Ale niewielu ludzi rozumie, że czasami warto nauczyć się milczeć, aby lepiej zrozumieć siebie i otaczający świat.

Psychologia tego, jak nauczyć się milczeć, jest po prostu: uświadomić sobie znaczenie milczenia. Często relacje są niszczone przez słowa żaru chwili, które, gdyby zostały przemyślane, mogły nie zostać wypowiedziane w ogóle. Ale czas myślenia jak nauczyć się milczącej psychologii często po prostu nie, ponieważ ludzie są tak przyzwyczajeni do stwierdzenia, że ​​nie są w stanie się powstrzymać.

Najlepszą praktyką, aby nauczyć się milczeć i mówić mniej, jest przysięga milczenia. Najpierw powinieneś milczeć przynajmniej przez jeden dzień. Jeśli trudno jest pozostać wiernym prostej obietnicy, możesz postawić na pieniądze z przyjaciółmi, aby najpierw stworzyć dla siebie sztuczny motywacja . Po tym dniu ciszy warto zastanowić się, ile czasu i energii poświęca się na rozmowy, które w ogóle nie są potrzebne, i jak wiele naprawdę ważnych słów pozostaje niewyobrażalnych po zatraceniu się w bezsensownym strumieniu nonsensu. A ile dookoła nie zauważamy, zafascynowani własnymi słowami! Milczenie, w rzeczy samej, złoto, nie powinniśmy o tym zapominać w wieku dorosłym, mimo że rodzice przestali już przypominać to powiedzenie.