Oprócz Alicia Wickander, 41-letni Alexander Skarsgard był w centrum zainteresowania podczas otwarcia wystawy Louis Vuitton w Nowym Jorku. W aktorze z łysą plamą na głowie trudno było rozpoznać przystojnego Hollywoodu.
Imię Alexandra Skarsgarda, który grał główną rolę w filmie "Tarzan. Legenda ", można regularnie oglądać w różnych ocenach najseksowniejszych mężczyzn. Wczorajszy występ aktora wśród gości wystawy Louis Vuitton zaintrygował fanów dwumetrowo umięśnionego blondyna z białawym uśmiechem i zgromadził znane osobistości, które zwykle trudno zaskoczyć.
Zadowolony Skarsgard pozował na czerwonym dywanie wystawy w ciemnoszarym garniturze z imponującą łysą głową na głowie, choć dopiero niedawno mógł się pochwalić luksusową fryzurą.
Dziennikarze rzucili się, by uspokoić społeczeństwo, zaniepokojony katastrofalnymi zmianami w wyglądzie Aleksandra. Włosy aktora nie wypadły, ale zostały specjalnie ogolone.
Na tak niezręcznej fryzury, poszedł ze względu na rolę. Teraz kręci w dramacie Kim Nguyena "The Hummingbird Project". Zgodnie z historią gra on jednego z brokerów giełdowych, którzy decydują się konkurować z byłym szefem i zarabiać miliony dolarów na kablach światłowodowych.
Przy okazji, omawiając nowy obraz Skarsgarda, użytkownicy sieci zauważyli podobieństwo przekształconego aktora z dziedzicem brytyjskiego tronu, księcia Williama, z łysą łatą na nitce.