Kilka dni temu amerykańska gwiazda filmowa Angelina Jolie poleciała z dwoma synami Knox i Maddox do Nowego Jorku. Cel wizyty jest wciąż ukryty przed prasą, ale wielu przypuszcza, że gwiazda powinna przemawiać na posiedzeniu Komitetu Praw Człowieka ONZ, które odbędzie się dzisiaj.
Aktorka z dziećmi i jej bratem, James Haven, świetnie się bawi. Każdego wieczora, począwszy od piątku, rodzina pojawia się w różnych miejscach publicznych. Przedwczoraj Jolie pojawiła się na musicalu na Broadwayu, a wczoraj odwiedziła restaurację-grill z japońską kuchnią Gyu-Kaku.
Rozluźniona twarz i spokojne zachowanie sugerują, że nerwice i depresje, które cierpi Angelina, przestały ją dręczyć. Kiedy dotarła do restauracji, fani i paparazzi nie pozwolili jej odejść, chociaż strażnicy próbowali ich powstrzymać. Jolie wybrała elegancką sukienkę z cienkimi ramiączkami i butami na wysokim obcasie na podróż do Gyu-Kaku. Obraz został uzupełniony dużym szalem i sprzęgłem. Wszystkie elementy garderoby były czarne. Tym razem w Nowym Jorku Angelina zawsze pojawiała się tylko w ubraniach tego koloru.
Mężczyźni, którzy jej towarzyszyli: Knox, James i Maddox, byli ubrani podobnie. Każdy z nich pojawił się w restauracji w śnieżnobiałej koszuli i niebieskich spodniach. Dodatkowo ich wizerunek został uzupełniony czapkami i okularami przeciwsłonecznymi.
Paparazzi zauważyli, że Jolie nie traci z oczu swoich dzieci, zarówno krewnych, jak i wychowanków, kiedy idą na spacer. Tym razem synowie i matka zostali otoczeni przez strażników, ale aktorka nieustannie poszukiwała, że dzieci idą obok niej.
Ostatnio Angelina, przemawiając w BBC Radio 4, opowiedziała trochę o tym, jak odnosi się do swoich synów i córek:
"Wszystkie nasze dzieci pasjonują się nauką różnych języków. Uważam, że w każdym razie muszą one zapewnić wolność wyboru w tej sprawie. Shiloh chciał poznać główny język Kambodży - Khmer, Maddox uczył się języka rosyjskiego i niemieckiego, Pax zatrzymał się w języku wietnamskim, Zahara już mówi po francusku, Vivien zdecydowała, że chce poznać język arabski, a Knox nie jest obojętny na język gestów i ciągle się w nim ćwiczy. Ponadto uważam, że nasze dzieci powinny wybrać swój zawód. Nie zamierzam nalegać, aby stali się aktorami. Teraz muzyka ich bardziej pociąga: pisząc i wykonując. Myślę, że jeśli są zainteresowani kinem, to tylko ze strony produkcji. "