Kochająca matka dwojga dzieci, Mariah Carey, oswaja się z córką Monroe i synem Morokkana. Na niedawnym koncercie do piosenkarza dołączyły urocze dzieci, śpiewając piosenkę Always Be My Baby.
W zeszły poniedziałek 47-letnia Mariah Carey wystąpiła w zatłoczonym Hollywood Bowl w Los Angeles. Piosenkarka postanowiła udekorować swój występ uroczą improwizacją, zapraszając swoje sześcioletnie dzieci na scenę.
W obliczu tłumu tysięcy widzów, Monroe i Morokkan szybko zaaklimatyzowali się i zaczęli śpiewać z głośną matką. Córka śpiewaczki, tańcząca bez wstydu, śpiewała do mikrofonu, a syn, gdy przyszła kolej na niego, zapomniał słów z podniecenia, ale to nie zepsuło ogólnego wrażenia ich występu.
Film, który został opublikowany w sieci przez jednego z fanów artysty, wywołał wiele poruszających uwag i życzliwych życzeń dla dorosłych bliźniaków.
Tym razem rozłożona Mariah Carey, która była krytykowana za wybieranie otwartych strojów na koncertach, nie nosiła seksownych strojów kąpielowych, ale pozostała wierna przejrzystym i lśniącym toaletom. Popowa diwa skalana była w kombinezon i strój, haftowana koralikami i paillettes.
Dodatkowa waga celebryty, która podobno ma problemy hormonalne, wciąż była widoczna, ale Mariah nie wyglądała na wulgarną.
Po udanym koncercie, który zakończył się aplauzem, Cary w świetnym nastroju z przyjaciółmi i młodym chłopakiem 33-letnim Brianem Tanaką udał się na zabawę w nocnym klubie.