W 2014 roku, jak wiadomo, po 9 latach bliskich stosunków, dwa najbardziej znaczące symbole seksu w Hollywood - Brad Pitt i Angelina Jolie, w końcu obwoływały się nawzajem i grały wesele. Cały świat doświadczył tego wrażenia, każdy na swój własny sposób. Ale najważniejsze - absolutnie każdy był zainteresowany strojem, w którym gwiazda panny młodej pojawiła się przed panem młodym i przed całym światem.
Uroczystość ślubna odbyła się 23 sierpnia w majątku osobistym nowożeńców. Uczestniczyli tylko w najbliższym otoczeniu, wypełnili ten uroczysty dzień swoim śmiechem, radością, szczęściem. Najważniejszymi gośćmi byli oczywiście dzieci Brada i Angeliny.
Jolie podeszła do ołtarza w przepięknej sukience w towarzystwie synów, dwie córki rzuciły pachnące płatki róży, a dwie kolejne nosiły obrączki. Na uroczystą ceremonię gwiazda wybrała sukienkę z Atelier Versace.
W sukni na ślub Angeliny Jolie pracowała nie tylko projektantka mody Luigi Massi, ale cała szóstka jej dzieci. Ich rysunki zostały umiejętnie przeniesione na tkaninę. Kwiaty, ludzie i inne zabawne zdjęcia pojawiły się na zasłonie i brzegu sukni.
W rezultacie suknia ślubna Angeliny Jolie stała się naprawdę wyjątkowa i niepowtarzalna. Została uszyta z jedwabnej satyny styl vintage . Dość lakoniczny, z puszystą spódnicą, lekką zasłoną w dekolcie i długim pociągiem, był niewymownie słodki i dopełniony haftem dziecięcych rysunków.
Obraz został uzupełniony butami tego samego domu mody. Niemalże całkowity brak dekoracji nie przeszkodził w tym, by gwiazda filmowa była niesamowicie piękna. Jolie nie miała nawet bukietu - postanowiła odejść od stereotypów i tradycji.
Pod jej welonem kryła się wysoka fryzura, a przy okazji raczej lakoniczna. Brad Pitt w ogóle nie zawracał sobie głowy kostiumem - wystarczy założyć jedną z dostępnych rzeczy i pożyczył krawat od syna. Oto taka niezwykła para.