Człowiek nie jest jej obcy! Żona księcia Cambridge, William, który w tym miesiącu po raz trzeci stanie się matką, poszła na zakupy do zwykłego sklepu, w towarzystwie jednego ochroniarza.
36-letni Keith Middleton nie będzie leżał na kanapie w przeddzień porodu i najwyraźniej czuje się świetnie. W poniedziałek żona dziedzica tronu brytyjskiego pojechała na jedzenie do Waitrose w Norfolk.
Księżna, która z oczywistych względów nie chciała zwrócić na siebie uwagi, ubrana tak prosto, jak to możliwe, nie zawracając sobie głowy makijażem i stylizacją. Miała na sobie dwurzędowy brzoskwiniowy płaszcz i wygodne czarne dżinsy.
Po zapłaceniu za pomocą systemu Quick Check, który pozwala klientom skanować i pakować zakupy w torby bezpośrednio na wózku, omijając kasę, Kate osobiście załadowała paczki do bagażnika Range Rovera.
Przy okazji, przy robieniu zakupów oszczędna księżna z Cambridge postanowiła zaoszczędzić, wybierając kolendrę i pietruszkę z 25-procentową zniżką.
Warto zauważyć, że Catherine została zidentyfikowana nie jako czujni paparazzi, ale jako okazjonalny klient. To ona, która podejrzewała królewską osobę w całkiem ciężarnej kobiecie, zaczęła potajemnie strzelać do iPhone'a.
Po kłótni ze swoim chłopakiem, który twierdził, że to nie Kate Middleton, dziewczyna postanowiła zbliżyć się do niej na parkingu i zacząć mówić. Brytyjczycy, nieśmiali, przywitali się z żoną księcia Williama, a ona odpowiedziała jej z uśmiechem i powitaniem.
Wcześniej członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej odwiedzali sklepy spożywcze, ale wizyty te nie odbywały się incognito iz należytą uwagą.