Rodzina królewska Wielkiej Brytanii nadal wypełnia swoje obowiązki, które obejmują odwiedzanie różnych wydarzeń. Niedawno odbyło się lotnictwo Royal International Air Tattoo w Gloucestershire, gdzie przybyli nie tylko Prince William i Kate Middleton, ale także ich dwuletni syn George.
Jest to pierwsza oficjalna wizyta małego księcia, ale niestety nie była ona gładka. Gdy tylko Kate i jej syn pojawili się na lotnisku, dziecko zaczęło wyraźnie się denerwować. A jego nastrój był całkowicie rozpieszczony, gdy śmigłowce zaczęły działać, ponieważ hałas z nich był wystarczająco silny. Ponadto George był zszokowany ogromną liczbą ludzi, którzy próbowali go machać, powiedzieć coś i zrobić zdjęcie. Po tym wszystkim, co zobaczył i usłyszał, książę wybuchnął płaczem, tak głośno, że Middleton musiał wziąć syna w ramiona. Histeria nie trwała jednak długo, bo gdy tylko dziecko zaczęło być kapryśne, książę William i pracownicy lotniska pośpieszyli, by pomóc żonie i synowi, oferując specjalne słuchawki George'a. Przez resztę czasu, kiedy trwało pokazy lotnicze Royal International Air Tattoo, dwuletni spadkobierca brytyjskiego tronu nie odsunął się od Kate i zawsze był w słuchawkach.
Pojawienie się rodziny królewskiej podczas tych wakacji było niespodzianką dla wielu obecnych, ponieważ wcześniej nie było żadnych komunikatów, które mieliby pojawić się na pokazach lotniczych. Jednak w dniu Royal International Air Tattoo na stronie internetowej Kensington Palace pojawiła się następująca wiadomość:
"Książę i Duchess z Cambridge będą obecni dzisiaj na pokazach lotniczych w Gloucestershire. Postanowili zająć się wydarzeniem księcia Jerzego, ponieważ uwielbia samoloty i śmigłowce. Książę i Duchess z Cambridge wierzą, że wydarzenie to da dzieciom ogromną radość i morze pozytywnych emocji. "
I to prawda, gdy tylko George został osłonięty od hałasu, dzieciak natychmiast zaczął się uśmiechać i przestał płakać. Pracownicy lotniska przeprowadzili małą wycieczkę dla rodziny królewskiej, gdzie zostali wprowadzeni do nowych modeli śmigłowców i samolotów, mogli usiąść na fotelu pilota w myśliwcu, a na prośbę Kate i George'a jeździć helikopterem przez 15 minut.