Miniony weekend nie był zbyt przyjemny dla Jamiego Foxxa. Werbalna potyczka w jednej z restauracji w Los Angeles, w centrum której był aktor, zakończyła się walką.
Sobotnia noc, 49-letni Jamie Foxx spędził w towarzystwie przyjaciół, relaksując się w restauracji Catch w West Hollywood. Zabawa trwała pełną parą, kiedy nieznany facet podszedł do stołu, na którym siedział Fox, i poprosił gwiazdę i przyjaciół o zachowanie ciszy. Słowo po słowie i od groźby mężczyzn zamieniło się w działanie. Według relacji naocznych świadków, przeciwnik złapał Jamiego i pociągając go zza stołu, uderzył go w twarz. Zwycięzca "Oscara" nie był zaskoczony i za pomocą dławiącej techniki spacyfikował hałaśliwie. Strażnicy wynieśli miłośnika ciszy z domu, a Fox i jego przyjaciele kontynuowali obiad.
Film z incydentu pojawił się w Internecie. Aby zapobiec niepotrzebnym pogłoskom, aktor postanowił opowiedzieć sobie, co się stało i pokazał swoje obrażenia na Instagramie. W filmie, który pojawił się na stronie aktora, on, zakrywając prawe oko, mówi:
"Cholera, naprawdę nie mam słów. Jestem pewien, że już wiesz o tym i widziałem filmy, które wpadły do sieci. Ale chciałem opowiedzieć wam moją wersję tego, co się stało. "
Fox następnie zdjął ręcznik, ukazując spuchnięte oko i ponownie zwrócił się do fanów:
"Co jest z moim okiem? Wszystko jest świetne! W 2017 roku nie chcemy przemocy. Ale jeśli nadal chcesz zobaczyć, jak ja nadirytuję kogoś, to czekam na ciebie w ten piątek, 13 stycznia. Na pewno nie będziesz chciał spać! "
Nawiasem mówiąc, noc od 12 do 13 stycznia będzie miała premierę nowego obrazu Jamiego Foxxa "Bezsenne noce".