Letnia okładka magazynu sportowego Shape została ozdobiona przez 28-letnią aktorkę Lily Collins. Wybór na korzyść Collinsa był absolutnie nieprzypadkowy: po pierwsze, niedawno wydany film "To the Bones", w którym zagrał jedną z głównych ról, a po drugie, autobiograficzna książka "Unfiltered", w której mówiła o problemach zdrowotnych, a Po trzecie, aktorka przyznała, że za nienaganną postacią i radosnym uśmiechem była ciężka praca nad sobą. Teraz Lily mówi, że z powodzeniem przezwyciężyła zaburzenie odżywiania i całkowicie zmieniła swój stosunek do jedzenia i sportu! Ale jak? Opowiedziała o tym w wywiadzie dla magazynu Shape.
Osobista historia aktorki jest ściśle spleciona z fabułą nowego filmu "To the Bones": młody artysta znajduje się w stanie emocjonalnej i psychologicznej dewastacji, jej apatia i uczucie rozpaczy znajdują odzwierciedlenie we wszystkim, łącznie z odżywianiem. Anarexia staje się zdaniem i okazją do radykalnej zmiany życia na lepsze. Lily Collins przez długi czas ukrywała się przed przyjaciółmi, że ma również problemy i cierpi na zaburzenia jedzenia.
Wstydziłem się przyznać do siebie i mojej rodziny, że mam problemy. Sądziłem, że opowiadając o tym, odwrócą się ode mnie. Na szczęście miałem dość siły, aby pokonać moje obawy i "zacząć żyć w pełni", aby rozwijać się w mojej karierze i osobiście przezwyciężyć moje fobie. Teraz nie wstydzę się tego i mogę spokojnie mówić o moim nastawieniu do jedzenia, sportu.
Co jest teraz w menu miniaturowej aktorki?
Bardzo lubię zboża, warzywa, kurczaki i ryby, z wyjątkiem czerwonego mięsa, nie jem. Niewielu wie, ale moje dzieciństwo przeszło na angielską wieś, więc traktuję jakość jedzenia bardzo ostrożnie i ostrożnie. Bez chemii, bez GMO w produktach! Niedawno moją małą słabością jest gotowanie zdrowego i zdrowego pieczywa - to inspirujące i uspokajające.
Jak wyznała Lili, przestrzegała ścisłej diety i na wiele sposobów ograniczała się, szczególnie w odniesieniu do deserów:
Obowiązujące ograniczenia słodyczy w przeszłości, teraz z przyjemnością poświęcam czas pączkom, ciastom i innym ciastkom. Wcześniej myliłem się i wierzyłem, że zdrowy tryb życia kojarzy się tylko z idealną postacią, a teraz priorytetem w pozyskiwaniu siły i składników odżywczych z produktów i, oczywiście, czuciem się zdrowo! Jestem zadowolony ze sposobu, w jaki patrzę w tej chwili, prowadzę aktywny tryb życia, dobrze jem i jestem bardzo szczęśliwy. Poczucie winy za brakujące szkolenie lub zjedzenie dodatkowej porcji jest daleko w przeszłości.