Wczoraj w stolicy Wielkiej Brytanii odbyła się parada Trooping the Colour, poświęcona urodzinom królowej Elżbiety II. Z tej okazji sama publiczność pojawiła się wraz z mężem Filipem, jej najstarszym synem, księciem Karolem i jego żoną, wnukami, księciem Harrym i Williamem, i Catherine Middleton z dziećmi.
Jak zapewne wielu wie, Elżbieta II pojawiła się 21 kwietnia, ale dziś tylko krewni i krewni gratulują tej urodzinowej dziewczynie. Uroczystości są przełożone na czerwiec. Ta tradycja pochodzi od monarchy Edwarda VI urodzonego w listopadzie. Król strasznie nie spodobał się czas jego urodzin i zaczął obchodzić święta w czerwcu.
Aby w jakiś sposób wyznaczyć obchody ku czci królowej Wielkiej Brytanii, postanowiono zorganizować coroczną paradę. Nazywało się Trooping the Colour i wielu członków rodziny królewskiej powinno wziąć w nim udział. Zgodnie z tradycją, która rozwinęła się przez lata, parada zaczyna się od murów Pałacu Buckingham. Do godziny 11.00 na placu zwanym Horseguards Parade przybywa Elżbieta II i ogląda piękną ceremonię, trwającą dokładnie 60 minut. Po tym, monarcha i jej rodzina wraca do Pałacu Buckingham, a stamtąd obserwuje paradę z balkonu. Z reguły polega to na tym, że Elżbieta II przyjmuje z zadowoleniem poddanych i obserwuje dokonania Royal Air Force.
Dziennikarzom udało się zdobyć królewskiego orszaku, gdy ruszyli w stronę Pałacu Buckingham. W pierwszym powozie przeniósł się królowa z mężem, w drugiej Camille Parker-Bowles, księżna Cambridge i książę Harry. Wszyscy byli ciekawi, jaki strój na to wydarzenie wybierze Middleton. Kate nie odstąpiła od tradycji i pojawiła się na uczcie w różowym zespole od ukochanego projektanta Alexandra McQueena. Księżniczka Charlotte miała na sobie także różową skalę, chociaż jej sukienka miała nadruk "groszkiem". Ze wszystkich królewskich ludzi większość uwagi dziennikarzy przyciągał George'a, który nie był szczególnie zainteresowany paradą. Był tak zmęczony ceremonią, że książę William musiał zwrócić uwagę na syna.
W tym roku, 17 czerwca, został wydany w Wielkiej Brytanii dość upalny dzień. W trakcie imprezy temperatura powietrza wzrosła do 27 stopni i było niezwykle gorąco. To dotknęło strażników, którzy wzięli udział w uroczystości. Znane wydanie Daily Express doniósł, że pięciu z nich straciło przytomność z powodu udaru cieplnego. Przedstawiciel brytyjskich sił lądowych skomentował tę sytuację:
"Rzeczywiście, pięciu żołnierzy zemdlało podczas ceremonii z okazji celebracji królowej. Otrzymali pilną pomoc i zostali wysłani do szpitala. Cierpieli na udar cieplny. "