Jennifer Lawrence ponownie na pierwszych stronach taśmy z wiadomościami, a powodem nie jest prawdziwa suknia ani ekstrawagancki akt, ale pragnienie zostania producentem reality show! Nie zrozumiałeś źle, przyjaźń z rodziną Kardashian i wieczorne zgromadzenia w kręgu programów telewizyjnych nie poszły na marne, projekt Lawrence już zapowiada się na skandal!
Do niedawna szczerze współczuliśmy aktorce, w wywiadzie dla Vanity Fair skarżyła się na samotność, zmęczenie i chęć odprężenia się z dala od Hollywood. I wcześniej wyraził sen spokojnego życia poza metropolią w otoczeniu natury. Ale sądząc po ostatnich wydarzeniach, bardzo wcześnie mówić o odosobnieniu!
Teraz gwiazda zwierza się z dziennikarzy i opowiada o marzeniach o zostaniu magnatem telewizyjnym, tworząc własną sieć i otrzymując wielomilionowe kontrakty na nadawanie swoich projektów. Brzmi nieźle, nie zgadzasz się? Pierwszym krokiem, który planuje zrobić Lawrence, jest uruchomienie reality show o znaczącym tytule "The Island of Breaks". Co zaskoczy aktorkę doświadczonej amerykańskiej publiczności? Jennifer podzieliła się swoimi przemyśleniami:
"Od dawna marzyłem o stworzeniu własnego projektu, ale mój agent nie potraktował tego pomysłu poważnie aż do niedawna. Teraz spróbuję skoncentrować się na tym tak bardzo, jak to możliwe. Wcześniej mogę powiedzieć, że przeprowadzimy casting, tak jak w programie "Bachelor" i skupimy się na wieku uczestników. Powinno to być odpowiednie osoby od 20 do 50 lat. "
Zauważ, że aktorka, która przyznała wcześniej w wywiadzie, że uwielbia amerykański reality show "Bach", czy weźmie pomysł z udanego już projektu? Osoby wtajemniczone zgłaszają, że uczestnicy zostaną wysłani na wyspę w celu podjęcia decyzji o ich romansie lub, odwrotnie, nawiązania nowych relacji pod nadzorem byłych bliskich. Mieszanina wybuchowa!
Podczas gdy aktorka nie ujawnia wszystkich kart, ale mamy nadzieję, że projekt Lawrence będzie nie mniej jasny niż wydarzenia z "Igrzysk śmierci" lub "Czerwonego Wróbla"!