18-letni syn Will Smith i Jada Pinkett Smith znaleźli sposób, by zaskoczyć wymagających gości i krytyków mody z Ball Institute Institute, przychodząc na festiwal mody z odciętymi wcześniej dredami.
W zeszłym miesiącu Jayden Smith, który miał długie spacery z długimi dredami na głowie, aby nakręcić film "Life in a Year", w którym gra Kara Delevin, która musiała obciąć włosy za rolę, zrobiła krótką fryzurę, szokując jej fanów. Warto zauważyć, że jego słynny ojciec, Will Smith, pomógł mu obciąć włosy.
Pozbywając się warkoczyków, facet nie wyrzucił zamków, zachowując je dla pamięci, a idąc na Met Gala 2017, twórczy Jaden uzupełnił je swoim wizerunkiem.
Młodszy Smith wyróżniał się z tłumu zatłoczonych celebrytów i przyciągał uwagę prasy, stając się omawianą osobą, pojawiając się na czerwonym dywanie w Instytucie Balu Kostiumu, który niedawno odbył się w Nowym Jorku.
Młody talent przeszedł przez galerię zdjęć wieczornego gali w czarnym zestawie składającym się ze spodni, raglanów, płaszczy i lakierowanych czarnych butów na obcasach. Uśmiechając się, pokazał zęby z metalową powłoką, wymachując kilkoma starymi włosami. Mimo swojej pomysłowości wyglądał dziwnie.
Kiedy ciekawi dziennikarze zapytali Jadena o to, dlaczego zabrał ze sobą warkocze, odpowiedział:
"Ponieważ nie mogłem przyjść z moją siostrą, przyniosłem swoje stare włosy."
Ironiczny argument?