Trwają wieki, zmieniają się pokolenia, a kwestia, czy kobiety mogą chodzić do kościoła w czasie ich trwania, pozostaje bez odpowiedzi. Spory i debaty w tej sprawie nie ustępują między duchownymi, osobami głęboko religijnymi i osobami, które nie są zaznajomione z religijnymi subtelnościami. Niektórzy, odnosząc się do Starego Testamentu, wierzą, że kobiety z miesiączką absolutnie nie mogą nawet chodzić do świątyni Boga, inne narzucają tabu na udział w sakramentach, a inne nie widzą niczego grzesznego w uczęszczaniu do kościoła podczas menstruacji. Jednak argumenty każdej ze stron są bardzo przekonujące, ale filozofujmy na ten temat: czy można iść do kościoła z miesiączkami?
Pomimo, że nieporozumienia co do poprawności tego zakazu istniały przez długi czas, rosyjskie prawosławne dziewczyny uhonorowały tradycję i nie chodzili do kościoła w krytyczne dni. Tymczasem w roku 365 św. Atanazy wypowiedział się przeciwko takiej zasadzie. Według niego, kobieta w dniach naturalnej odnowy ciała nie może być uważana za "nieczystą", ponieważ proces ten nie podlega jego kontroli i został dostarczony przez Pana, z którego wniosek sugeruje, że będąc "czystą" myślą, kobieta może iść do kościoła w dowolnym dniu cyklu miesiączkowego .
Ale dotknijmy głównych przyczyn tego zakazu, a jednak dowiedzmy się, dlaczego na pytanie o to, czy można chodzić do kościoła w czasie menstruacji, nie udzielono jednoznacznej odpowiedzi.
Wielu ministrów Kościoła motywuje odmowę uczestniczenia w świątyni kobietom miesiączkowym, przepisom Starego Testamentu. Według tego ostatniego, istnieje wiele ograniczeń, gdy dana osoba nie może wejść do kościoła. Należą do nich niektóre choroby i wydzielina z narządów płciowych, w szczególności krwawienie kobiece o różnej etiologii ( maciczne, miesięcznie i po porodzie ). Z niewiadomych przyczyn takie warunki fizyczne uznano za grzech, odpowiednio kobieta z miesiączką jest grzeszna lub fizycznie "nieczysta". A co jest najciekawsze i trochę absurdalne, to przekonanie, że taka "nieczystość" jest przekazywana przez dotyk, to znaczy, jeśli kobieta idzie do kościoła z miesiącami i dotyka świątyń, zbezcześci je i ludzi, których przypadkowo dotknie.
Istnieje jednak inna wersja zakazu, zgodnie z którą problem ten sięga czasów pogaństwa. Gdy stało się znane naukowcom, pogan obawiali się krwawienia, ponieważ byli przekonani, że krew przyciąga demony, odpowiednio, nie było miejsca na menstruację kobiety w świątyni.
Sceptycy i pragmatyści całkowicie zapiszą ten zakaz dotyczący braku produktów higienicznych w czasach starożytnych. Naturalnie niedopuszczalne jest zanieczyszczanie krwi w kościele, a to nie jest omawiane. Ale z powodu braku podkładek, tamponów i bielizny, "aby pozostać niezauważonym" nasi przodkowie nie odnieśli sukcesu, stąd wymuszone środki.
Nowe przymierze "dokonało" Nowego Testamentu, w którym pojęcie grzeszności utożsamiane jest ze złymi intencjami i myślami ", rzuciło nowe spojrzenie na zakaz wielu kapłanów. Jeśli chodzi o fizjologiczne procesy naturalne, takie jak menstruacja, zgodnie z zaleceniami, nie są one grzechem i nie powinny ekskomunikować osoby od Pana.
W dzisiejszych czasach prawie każdy kapłan powie ci, że możesz iść do kościoła ze swoim okresem. Oczywiście, niektórzy z nich, na znak szacunku i szacunku dla dawnych tradycji, doradzą ci, abyś nie uczestniczył w sakramentach Kościoła. Ogólnie rzecz biorąc, nowoczesna kobieta może zaspokoić swoją duchową potrzebę, przyjąć komunię lub wyznawać w dowolnym dniu cyklu miesiączkowego. Głównym warunkiem odwiedzania świątyni Boga są czyste myśli i dobre intencje, podczas gdy kondycja fizyczna nie ma w tym przypadku znaczenia.
Jednak po tym wszystkim, co zostało powiedziane, to do jednostki należy decyzja, czy można pójść do kościoła w ciągu miesiąca, czy też poczekać, aż się skończą; każda kobieta kieruje się wewnętrznymi uczuciami, biorąc pod uwagę okoliczności i postępując zgodnie z radą kapłana.