Miłość - jesteś uwielbiony przez poetów. Twoja esencja przez wieki była wypróbowywana przez największych filozofów. Psychologowie są gotowi pobudzić głębię podświadomości i przeanalizować świadomość pod mikroskopem, aby rozwikłać swoją naturę. Ktoś myśli, że jesteś darem niebios, ktoś nazywa cię sztuką, dla kogoś, kim jesteś chorobą, ale dla kogoś, kogo po prostu nie masz.
Ale na razie pozostawmy filozoficzne kategorie, powróćmy do grzesznej ziemi i spróbuj zrozumieć, czym jest miłość i jak się ona objawia.
Dość często można usłyszeć, że z biegiem czasu każdy, nawet najbardziej namiętny związek tracą swoją nowość, a miłość stopniowo odchodzi, zostawiając za sobą, w najlepszym razie, uczucie i wzajemny szacunek, aw najgorszym zwyczaju bycia razem. W tym stwierdzeniu jest oczywiście racjonalne ziarno, ale być może jest ono zbyt kategoryczne. Oczywiście, po wielu latach spędzonych razem trudno oczekiwać od związku tej samej burzy namiętności, co w pierwszych miesiącach znajomości. Człowiek przyzwyczaja się do wszystkiego, zarówno dobrego, jak i złego, i traci tę nowość sensacji, która tak zawrotna na początku powieści (nawiasem mówiąc, jeśli mówimy o biochemii ciała ludzkiego, to istnieje uzależnienie od oksytocyny, substancji, która powoduje uzależnienie i jest odpowiedzialna za dobry nastrój). Jednak lata nie zawsze zrujnują miłość. Często przekładają je na inną jakość: z żarliwego romantycznego przywiązania powstaje prawdziwe, głębokie uczucie, choć nie tak jasne, ale zdolne do ocieplenia naszego życia ciepłem przez wiele lat.
Trudno pomylić to uczucie z przyzwyczajeniem, ale rutyna codziennych spraw lub przedłużająca się depresja mogą budzić wątpliwości co do jej autentyczności. Aby zrozumieć, czy jest to miłość, wyobraź sobie, jak się poczujesz, jeśli pewnego dnia się obudzisz, aby odkryć, że ten, który przez całe życie szedł z tobą, zniknął na zawsze. Jeśli odpowiedź brzmi - cóż, dzięki Bogu, jakby narodziła się na nowo, to może łączy cię to z czymś, co ma niewiele wspólnego z miłością. Lepiej jednak nie ograniczać temperamentu i odwiedzać psychologa rodzinnego - być może wszystko nie jest stracone.
Powyżej rozmawialiśmy o "doświadczonych" parach, ale kwestia natury zmysły , czasami odwiedza tych, których relacje rozpoczęły się dopiero niedawno. W tym przypadku jest to tylko pobudka - ponieważ takie wątpliwości bardzo rzadko pojawiają się w związku na wczesnym etapie. Tylko okres romantycznej miłości nie pozostawia czasu na własny interes. Chociaż możliwe jest również, że im bardziej rozpoznajesz osobę, tym bardziej zaczynasz go kochać. Tak czy inaczej, warto poczekać na dalszy rozwój, a jeśli wątpliwości tylko nasilają się, najprawdopodobniej nie jest to właściwa osoba.