Hilary Duff w całkowitym zamieszaniu i do tego ma dobry powód. Jej były mąż, który jest także ojcem jej 4-letniego syna Luke'a, w przeszłości gwiazdor NHL, Mike Comrie, jest podejrzany o gwałt.
36-letni Mike Comry jest obecnie przedmiotem śledztwa. Kobieta odwołała się do policji w Los Angeles, która twierdzi, że sportowiec kilkakrotnie ją wściekł.
Jak powiedziała ofiara, w zeszłą sobotę spotkała się z Comrie w barze. Para postanowiła kontynuować komunikację w bardziej komfortowym otoczeniu w domu Mike'a, gdzie rzekomo miał kontakt seksualny z nią kilka razy wbrew jej woli. Kobieta natychmiast udała się do szpitala, gdzie została zbadana przez lekarzy i napisała oświadczenie na policję.
Kanadyjski hokeista nie zaprzecza, że zna kobietę i naprawdę uprawiał z nią seks wieczorem, ale twierdzi, że jej nie zgwałcił. Według Mike'a, nie używał siły fizycznej i nie zmuszał jej do miłości.
Okazało się, że wieczorem w domu profesjonalnego sportowca była inna dama, która prawdopodobnie również brała udział w orgii seksualnych.
Strażnicy porządku do tej pory nie mogą go znaleźć. Nie odwołała się do policji i nie jest jasne, czy ma jakieś skargi na Comrie.
Dodamy, podczas gdy Hilary Duff milczy, jej matka Susan stwierdziła, że uważa wszystkie oskarżenia przeciwko jej byłemu zięciowi za zniesławiające w celu zarobienia pieniędzy i dodaje, że Mike jest "wspaniałym facetem". Ale nie zapominajmy, że pan Comrie jest bardzo burzliwy w swojej złości ...